  |
dostarczam Ci tylu wrażeń,
co strzał anielskiego pyłu,
to jak słuchanie w kółko modlitwy,
puszczanej od tyłu.
|
|
  |
'Wszystkiego nie najlepszego, od mojego to wara
ciągle myślę o Tobie w kategorii ' ofiara '
W moich oczach poległeś nie pryzmuje przeprosin
niezależnie od tego którą mamy na osi
Ciągle Ciebie przeklinam , kurwa tu nie ma przebacz
a mówiłeś że śmiało mam na Tobie polegać.'
|
|
 |
wypijmy za to, aby lato nie było oszukane!
|
|
  |
chcę pokazać Ci coś więcej, niż mury bloków,
chmury nad miastem i to nudne osiedle po zmroku.
bo, wciąż martwię się o Ciebie i wciąż stojąc z boku,
patrze jak gnijesz modląc się cały czas o spokój.
|
|
 |
lato idzie, ludziom się w głowach pierdoli, miłości im się zachciewa.
|
|
  |
ehe, ehe, pozdrawiam wszystkich, wychodzę kurwa.
|
|
  |
tea who you yea bunny. a teraz przeczytaj na głos, szybko, szybciej, jeszcze szybciej. siedzenie na gadu do czwartej nad ranem nie popłaca.
|
|
  |
bliżej do jointów i teraz tylko ich bukiet
wypełnia to, co pozostawiłaś po sobie - lukę.
|
|
 |
środkowy palec z obgryzionym paznokciem,ej.
|
|
 |
zamknij mordę o mnie, bo nie wiesz kim jestem.
|
|
 |
nauczyłeś mnie jednej jedynej rzeczy - że ludzie to skurwysyny.
|
|
 |
choćbyś sensu nie czuł,musisz iść człowieku.
|
|
|
|