 |
Myślę, że zdajesz sobie sprawę, że Twój widok cieszy mnie najbardziej.
|
|
 |
obudź się, prawdziwych przyjaciół już nie ma.
|
|
 |
już nawet moi rodzice mają więcej imprez w wakacje niż ja. what the fuck?
|
|
 |
wszyscy tęsknimy za starymi czasami.
|
|
 |
zamknij się już wreszcie i pomóż mi ułożyć życie.
|
|
 |
mam już dość tej szkoły uczuć. zawsze wychodzę z niej z blizną.
|
|
 |
nie mam pojęcia czemu wtedy odwróciłam się, śmiejąc się w niebogłosy. wiem, że bolało, bo do końca wieczoru nie byłeś w stanie zrobić nic więcej niż uciec w samotność.
|
|
 |
znowu wyszło, że to wszystko jest złudzeniem. czymś co zaśmieca moje życie od początku.
|
|
 |
i wiesz, chyba dużo dla mnie znaczysz.
|
|
 |
Gaz, spaliny, martwe zwierze, zapierdalam na rowerze!
|
|
|
|