 |
Do tej pory pamiętam chwilę kiedy w środku nocy w deszczu staliśmy na ulicy. Kiedy mnie przytuliłaś czułem szybkie bicie twojego serca, potem podniosłaś głowę i leciutko pocałowałaś mnie swoimi zimnymi ustami. Przechodząc obok tego miejsca zatrzymuję się, zamykam oczy i choć ciebie tutaj nie ma ja czuję twoją obecność za każdym razem kiedy tu stoję. Poczekaj jeszcze troszkę, a spotkamy się tam wyżej i zaczniemy wszystko od nowa, obiecuję.
|
|
 |
Dla ciebie będę chuj wie kim ..
|
|
 |
Chciałabym,żebyś go straciła.Tak na moment. Na chwilę. Na dzień.Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza, nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść
|
|
 |
był chory .
miał zespół SkurwielaBezUczuć.
|
|
 |
23:23 - też cię kocham kochanie.
|
|
 |
Patrzę tak sobie na nią i myślę, że mógłbym zostać jej osobistą maskotką.
|
|
 |
Lubię te nasze wspólne wieczory. Leżymy razem przy rozpalonym kominku, i rozmawiamy o wszystkim i o niczym, popijając gorącą czekoladę. Mówię jej o tym co dzieję się w moim życiu, potem patrzy się na mnie i karzę uśmiechać, mówi, że mogę na nią liczyć, żebym się nie martwił. Jej słowa są na prawdę dla mnie bardzo ważne, dają mi moc na to by kolejny dzień stawał się lepszy. Taka przyjaciółka jak ona to prawdziwy skarb - Uwielbiam ją .
|
|
 |
Mówisz, że mam każdą. Tylko weź pod uwagę skarbie, że nie każda ma mnie.
|
|
 |
Na dźwięk Twojego imienia rozpierdala mnie od środka a wspomnienia wybuchają jak dynamit.
|
|
 |
Pytasz się czy kogoś mam, skoro wiesz, że tylko przy tobie czułem się kimś wyjątkowym, kimś ważnym. Nie potrafię związać się z kimś innym, nie chcę. Kiedy dojdzie to do ciebie, że cały czas cię kochałem, kocham i kochać będę ? rozumiesz zawsze .
|
|
|
|