głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fairyangels16

Teoretycznie jestem. Niekoniecznie dla ciebie.

chuckbass dodano: 6 września 2011

Teoretycznie jestem. Niekoniecznie dla ciebie.

Były sobie cztery osoby: Każdy  Ktoś  Ktokolwiek i Nikt.  Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien  że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić  ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu  ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał  że Ktokolwiek mógł to zrobić  ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy  że Nikt tego nie zrobił. Skończyło się na tym  że Każdy obwiniał Kogoś za to  że Nikt nie zrobił tego  co mógł zrobić Ktokolwiek.   znalezione

chuckbass dodano: 6 września 2011

Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił. Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek. / znalezione

Wspaniały mężczyzna   te słowa same w sobie zawierają sprzeczność.

koffi dodano: 5 września 2011

Wspaniały mężczyzna - te słowa same w sobie zawierają sprzeczność.

Są takie dni w których nawet papieros nie sprawia   przyjemności   a wódka nie przynosi zapomnienia

koffi dodano: 5 września 2011

Są takie dni w których nawet papieros nie sprawia przyjemności a wódka nie przynosi zapomnienia

Chcę być twoją pierwszą miłością po obudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem.

dillinge dodano: 5 września 2011

Chcę być twoją pierwszą miłością po obudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem.

mam prawo nie nosić stanika  wieczorami opijać się kawą i porankami  wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi   opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy  w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje  że wolno mi żałować  że   żadne ramie nie ogranicza.

koffi dodano: 4 września 2011

mam prawo nie nosić stanika, wieczorami opijać się kawą i porankami wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje, że wolno mi żałować, że żadne ramie nie ogranicza.

 CZ2 Nie Kamil to nie tak  ja byłam pijana  nie pamiętam tego dokładnie ale z tego co wiem były niezłe akcje... A ja tego naprawdę nie chciałam  nie kocham Cię  nie możemy być razem.. Ale jak to?  zapytał zmieszany Po prostu nie możemy i koniec Przepraszam nie chciałam żebyś robił sobie nadzieje  chciałam to jak najszybciej wyjaśnić...  po tych słowach wybiegła  nie chciała słuchać jego obietnic  przekleństw i innych niepotrzebnych słów.   Pralinkaa

pralinkaa dodano: 4 września 2011

[CZ2]Nie Kamil to nie tak, ja byłam pijana, nie pamiętam tego dokładnie ale z tego co wiem były niezłe akcje... A ja tego naprawdę nie chciałam, nie kocham Cię, nie możemy być razem.. Ale jak to?- zapytał zmieszany Po prostu nie możemy i koniec Przepraszam nie chciałam żebyś robił sobie nadzieje, chciałam to jak najszybciej wyjaśnić...- po tych słowach wybiegła, nie chciała słuchać jego obietnic, przekleństw i innych niepotrzebnych słów. //Pralinkaa

 CZ1  Droga dłużyła się niemiłosiernie... Jechała jak na ścięcie. Nie ja tego nie powiem myślała. Za niewielkim laskiem zobaczyła ten dom. No trudno jeśli już tu dojechałam to trzeba to dokończyć. Zapukała  po chwili w drzwiach zobaczyła go. Cześć  zaczął uśmiechnięty. Cześć  mogę wejść? Tak jasne  rozgość się  przyniosę coś do picia  na co masz ochotę? Nie Kamil nie przyjechałam tu po to  po prostu nie wiem jak zacząć... Hmmm... najlepiej od początku. Tak by było by najlepiej  więc przepraszam za wczorajszy wieczór. Czemu przepraszasz przecież tak świetnie się bawiliśmy.    Pralinkaa

pralinkaa dodano: 4 września 2011

[CZ1] Droga dłużyła się niemiłosiernie... Jechała jak na ścięcie. Nie ja tego nie powiem-myślała. Za niewielkim laskiem zobaczyła ten dom. No trudno jeśli już tu dojechałam to trzeba to dokończyć. Zapukała, po chwili w drzwiach zobaczyła go. Cześć- zaczął uśmiechnięty. Cześć, mogę wejść? Tak jasne, rozgość się, przyniosę coś do picia, na co masz ochotę? Nie Kamil nie przyjechałam tu po to, po prostu nie wiem jak zacząć... Hmmm... najlepiej od początku. Tak by było by najlepiej, więc przepraszam za wczorajszy wieczór. Czemu przepraszasz przecież tak świetnie się bawiliśmy. // Pralinkaa

tegoroczni pierwszoklasiści z gimnazjum wzrostem przypominają pierwszoklasistów z podstawówki.

dillinge dodano: 4 września 2011

tegoroczni pierwszoklasiści z gimnazjum wzrostem przypominają pierwszoklasistów z podstawówki.
Autor cytatu: wziuum

trzecie klasy gimnazjum przepraszają inne za swoją zajebistość.

dillinge dodano: 4 września 2011

trzecie klasy gimnazjum przepraszają inne za swoją zajebistość.
Autor cytatu: wziuum

za dużo klnę  mam wyzywający makijaż i cięty język   zdarza się  że kradnę. zazwyczaj znajdziesz mnie za garażem  palącą skręta z piwem w lewej ręce  ale z natury nie jestem   zła po prostu ukształtowałam się z wiekiem  można mnie kochać.

koffi dodano: 3 września 2011

za dużo klnę, mam wyzywający makijaż i cięty język, zdarza się, że kradnę. zazwyczaj znajdziesz mnie za garażem palącą skręta z piwem w lewej ręce, ale z natury nie jestem zła po prostu ukształtowałam się z wiekiem, można mnie kochać.

być długopisem w twojej dłoni to idiotyczna fucha    wolę zostać już wiatrem między twoimi palcami    uciekać przed ich dotykiem...

koffi dodano: 3 września 2011

być długopisem w twojej dłoni to idiotyczna fucha, wolę zostać już wiatrem między twoimi palcami, uciekać przed ich dotykiem...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć