 |
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
|
|
 |
Nie umiem przeżyć chociaż jednego dnia, bez wypowiedzenia Twojego imienia.
|
|
 |
Uwielbiam takie dni, kiedy mimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się tak po prostu tym co mam.
|
|
 |
Cały mój świat jest w objęciach twoich rąk.
|
|
 |
A ja uwielbiam to, że znów chyba potrafimy się dogadać.
|
|
 |
Nie zdajesz sobie sprawy z tego ile szczęścia mi dajesz.
|
|
 |
I pomyśleć że to Ty mi uświadomiłeś jak nic nie warci są faceci.
|
|
 |
- Co Ty sobie w ogóle wyobrażasz? - Ciebie pod prysznicem.
|
|
 |
Jeśli nie ma między dwojgiem ludzi bliskości to uczucie umiera.
|
|
 |
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię.
|
|
 |
Chyba się już odkochał, chyba już na zawsze.
|
|
 |
Ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
|
|