|
Chciałbym nie musieć udawać już,
wykrzyczeć im w ryj, co mi sprawia ból,
mieć plan, dla Ciebie się starać znów,
i zabrać Cię tam, gdzie być zawsze chciałaś i chuj.
|
|
|
Kocham wkurwiać się tak bez powodu, na daremnie, mój psychiatra zaczął leczyć się już sam przeze mnie.
|
|
|
Jak jesteś dobry to inni Cię zranią, coś jak magnes, przeciwieństwa się przyciągają.
|
|
|
Tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknie za czymś, chyba lepiej nie mieć, niż za chwilę Ciebie stracić.
|
|
|
To kochamy każdy centymetr naszego miasta, dlaczego? bo każdy z nas przecież w nim dorastał, to miłość, choć z odwzajemnieniem będzie tu trudno, tu co drugiego człeka miasto wpierdoliło w gówno.
|
|
|
Mówisz, że to co mówisz to prawda
nie wiedziałem, że prawda tak nisko upadła.
|
|
|
Mnie nie interere, kto ile ma tu w kieszeniach,
kto jedzie, a kto idzie z buta po swoje marzenia.
|
|
|
Zdarza się, że razem zaufamy komuś by potem wytatuować by nie ufać nikomu.
|
|
|
Chcę pić sake w Japonii, a w Meksyku tequillę, chillować jak w Chile, bo w życiu piękne są tylko chwile.
|
|
|
Lecę na zysk? spoko, bądź pewny swego, lecz mój rap jest jak Twój pysk - chuj Ci do niego.
|
|
|
Znam to bardzo dobrze, bo kiedy sam byłem na dnie, to żaden z was skurwysyny nie raczył odwiedzić mnie, teraz stoi tutaj każdy, odpicowany pod szyje i robi dobrą minę do złej gry myśląc, że jej nie odkryje.
|
|
|
Nigdy w życiu nie wychylałem się prywatnie, byłem typem typa, który mówił najmniej.
|
|
|
|