 |
Pozwól aby porwała cię fala życia. Wraz z jej przypływem zacznie się nowy rozdział życia .
|
|
 |
Nieraz uciekam przed światem,
uciekam przed sobą, przed wspomnieniami,
zamykam drzwi, biegnę przed siebie,
siadam pod drzewem,
patrzę w niebo - wiem, nie ucieknę...
|
|
 |
- puść ją
-ale kurwa patrz ona mnie trzyma za włosy
-Zamknij ryj kurwa
-Bo co kurwa?
-Zajebać Ci kurwa?!
|
|
 |
Kiedyś odejdę, zapomnę, przestanę czekać, a wtedy Ty przyjdziesz i będziesz rozpaczliwie szukać mojej obecności. Wtedy będziesz prosił abym jeszcze raz spojrzała w Twoje oczy, ale ja Cię nie rozpoznam, będziesz dla mnie taki obcy. Nie pokocham Cię kolejny raz, we mnie po prostu już nic nie będzie. Pewnie przejdę obok Ciebie niczym kolejny przechodzeń, a wtedy Ty zrozumiesz jak bardzo musiałam cierpieć czekając na Twój jeden mały gest. To będzie moment kiedy dla Ciebie wszystko będzie jasne, ale dla mnie to będzie o chwilę za późno. Kiedyś po prostu przyjdzie dzień, który zmieni wszystko i da mi nowe życie i to właśnie takie, w którym nie będzie już miejsca dla Ciebie. / napisana
|
|
 |
Całkiem inaczej wyobrażałam sobie mojego faceta był on w luznych spodniach skejtach krótkich blond włosach o niebieskich oczach słuchający hip hop i rapu a teraz jest inny nosi rurki i trampki ma brązowe włosy i piwne i czekoladowe oczy słucha rock and rollu wszystko sobie przeczy ale i tak nie zamieniła bym cie nigdy na żadnego skejta ;**
|
|
 |
Bede szczesliwa wbrew i naprzekor wszystkiemu i wszystkim !
|
|
 |
Myślałam, że może jednak będziesz chciał jeszcze raz o mnie zawalczyć, że przypomni Ci się wszystko to, co było między nami na samym początku. Wierzyłam, że zatęsknisz tak bardzo, że zrobisz, co tylko w Twojej mocy abym znów była tylko z Tobą. Nie sądziłam jednak, że aż tak bardzo się pomylę, że jednak Ty w pewnym momencie stwierdzisz, że to wszystko nie jest najlepszym pomysłem. Nie spodziewałam się, że tak łatwo odpuścisz, że machniesz ręką i nie zrobisz nic wiedząc, że mimo wszystko ja nadal jestem, kocham i czekam na Ciebie. Uświadomiłam sobie, że teraz nie będzie już nic, a to boli tak mocno jakbyś po raz kolejny tak po prostu ode mnie odszedł i znów złamał mi serce na pół. / napisana
|
|
 |
Teraz już nie kocham i nie ufam wcale
Nigdy za nikogo nie dałbym uciąć ręki
Może za matkę, ale to inny przypadek..."
|
|
 |
słucham muzyki maksymalnie głośno, żeby zagłuszyć szloch pękającego serca.
|
|
 |
znowu doprowadzacie mnie do tego stanu, że nie chce mi się nawet żyć...
|
|
 |
- eej !
- co ?
- gówno ! 1:0 dla mnie ! ;P
|
|
 |
mówią o mnie "zła", ja taka nie jestem, nie znają widocznie pojęcia "skrzywdzona".
|
|
|
|