 |
|
człowieka trzeba poznać trzy razy: raz na osobności, drugi raz w towarzystwie, a trzeci po alkoholu
|
|
 |
|
człowieka trzeba poznać trzy razy: raz na osobności, drugi raz w towarzystwie, a trzeci po alkoholu
|
|
 |
|
Była tak cholernie skomplikowana, jedna wielka chodząca sprzeczność, która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji, jej stan był zależny od kąta padania promieni słonecznych, kierunku wiejącego wiatru, ilości potknięć o własne wspomnienia.
|
|
 |
|
człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam błąd - ufa, choć już tyle razy się zawiódł.
|
|
 |
|
natłok myśli, to mnie niszczy. trzeba walczyć, wygrać i zniszczyć. to, co boli, niepokoi. mieć oparcie w kimś, kto koi
|
|
 |
|
Całą lewą piersią, każdym zakątkiem serca, kocham Ciebie.
|
|
 |
|
może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama.
Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia, rozmyślać.
Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej.
Ale mi to pomaga. w myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka.
Lubię, to.
Cholernie mocno lubię, odpocząć od świata,
i zostać sama z moimi problemami
|
|
 |
|
I tylko bądź obok.
I tylko patrz w tym samym kierunku.
I dalej mnie rozśmieszaj.
I mów mi to, co chciałabym usłyszeć..
I śmiej się, gdy ja się śmieję.
I powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna.
I spraw, bym mogła Ci ufać.
I przytul, gdy tylko zechcesz.
I ocieraj moje łzy, pocieszając mnie.
I kochaj...tak jak ja kocham Ciebie.
To wszystko.
|
|
 |
|
Dzien z ukochana osoba wydaje sie byc chwila a sekunda z żelazkiem na dupie wiecznoscia...
|
|
 |
|
Nikt nie potrafi kłamać, nikt nie potrafi niczego ukryć, jeśli patrzy komuś prosto w oczy. A każda kobieta posiadająca choć odrobinę wrażliwości potrafi czytać z oczu zakochanego mężczyzny. Nawet jeśli przejawy tej miłości bywają czasem absurdalne.
|
|
 |
|
Daj mi przeżyć w miejscu pełnym rozczarowań i szczęścia. Daj mi przeżyć, bo mam sentyment do tego miejsca
|
|
 |
|
kiedy ja mówiłam rock on mówił rap , kiedy ja mówiłam breakdance on mówił hip-hop , kiedy ja mówiłam komedia on mówił horror, kiedy ja mówiłam park on mówił kino , kiedy ja mówiłam spacer on mówił przejażdżka samochodem, kiedy ja mówiłam że spędzimy wieczór przed tv on upierał się przy melanżu , kiedy wyciągałam mu z ust papierosa on wylewał mi piwo. nie pasowaliśmy do siebie ale jedno było pewne kochaliśmy się jak nikt inny .
|
|
|
|