 |
|
Nie wiedziałam, że jego nieobecność może tak boleć. "Brak nowych wiadomości" wierci mi dziurę w sercu. Milczenie powoli zabija. Proszę, daj znać, że nadal jestem Twoim wszystkim./esperer
|
|
 |
|
Kiedy najmocniej rani Cię osoba, którą najbardziej kochasz. Kiedy ramiona,które były oparciem teraz ciągną Cię w dół. Nie mam siły, kolejna kłótnia, kolejny dzień milczenia i ta pierdolona niepewność. Ty jesteś dla mnie wszystkim, a kim ja jestem dla Ciebie?/esperer
|
|
 |
' Póki jesteś tu ze mną, to miejsce coś znaczy..'
|
|
 |
'Jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca. '
|
|
 |
'Bez Ciebie to wszystko nie będzie nigdy takie samo.'
|
|
 |
jeszcze raz, Kocham Cię bardzo. / Panamal
|
|
 |
lostoutlaw /
brakuje mi takiego drugiego człowieka który by wysłuchał, przytulił, otarł z policzka łzę. a ostatnio tych łez jest zbyt dużo. wychodzi słabość, smutek. może to jakiś przełom w moim życiu, ale z dnia na dzień jest coraz gorzej. zamykam się w takim kokonie i nie mogę się z niego uwolnić. skorupa nie chce pęknąć. jest coraz gorzej. serce coraz bardziej bije, mózg nie wytrzymuje napięcia. chce się krzyczeć, płakać, robić wszystko byle nie siedzieć w miejscu. byle nie myśleć o tym co dookoła. jednak tak się nie da. musimy znosić kolejne ciosy i zaciskać wargi.
|
|
 |
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham. / jachcenajamajce
|
|
 |
gdy dziś, niby przypadkiem dotknął mojego ramienia i nieśmiało zbliżył twarz ku mojej, sparaliżował mi serce. nie mogłam oddychać. może to z natłoku wspomnień, jego bliskości, której niegdyś mi tak bardzo brakowało, a może po prostu z powodu tego co nas kiedyś łączyło. my sami nie nazywaliśmy tego po imieniu. nie mieliśmy w zwyczaju przedstawiać siebie swoim znajomym jako; mój chłopak, moja dziewczyna. kiedyś, gdy nikt nas nie widział przećwiczyliśmy to stojąc od siebie zaledwie parę centymetrów, ale w naszych ustach brzmiało to komicznie. pasowały do siebie idealnie, jak dwie połówki jabłka. to prawda, ale to nie zawsze wystarcza. dziś, znów był na wyciągnięcie ręki. metr przed moją twarzą, a ja miałam wrażenie, że czas się cofnął. jego usta wciąż miały malinowy kolor, a dołeczek niewinnie pojawiał się na twarzy za każdym razem, gdy tylko jego kąciki ust unosiły się ku górze. przełknęłam rosnącą gulę i przymknęłam oczy. wariuję. /happylove
|
|
|
|