 |
Nigdy nie pomyślałabym, że można się do kogoś tak bardzo mocno przywiązać.
|
|
 |
Zanim mnie poznasz, pomylisz się tysiąc razy.
|
|
 |
|
Puść moje ramię, nie szarp, nie próbuj mnie odwrócić, nie dotykaj, zabierz tą dłoń, proszę, pali mnie Twój dotyk, Twoje palce zostawią silne ślady na moich obojczykach. Proszę, nie rób tego. Nie tak mocno. Udaje Ci się, stopy przesuwają się po ziemi i już prawie jestem, zaraz będę naprzeciw Ciebie. Naciskasz z większą intensywnością. Cholera, nie patrz, czuję Twój wzrok, chcę krzyczeć, słowa uwięzły w gardle. Zdejmij ze mnie swój wzrok. Błagam Cię. Nie rób mi tego. Nie, nie zbliżaj dłoni, nie unoś mojego podbródka. Jesteś, po kręgosłupie przebiegają dreszcze. Biorę głęboki oddech i spoglądam na Ciebie. Tracę ostrość, coś obcego przebiega po moich policzkach i już wiesz, widzisz - udawałam. Wcale nie jestem silna. Dalej stanowisz priorytet.
|
|
 |
Fajnie jest mieć taką świadomość, że masz osobę na której możesz polegać i wiesz, że zawsze będzie przy Tobie.
|
|
 |
Chciałabym być Twoim małym planem na przyszłość. Kobietą, którą wielbiłbyś nad życie, oczkiem w głowie, któremu zawsze zapewniałbyś bezpieczeństwo, czasem wściekłą osobą, którą potrząsnąłbyś mocno za ramiona i szepnął -'' Wyluzuj i tak Cie kocham'' . Chciałabym żyć z Tobą wiecznie i każdego dnia móc kochać Cię jeszcze bardziej ..
|
|
 |
Najczęściej myślimy o tym, czego najbardziej nam brak.
|
|
 |
Każdy z nas przeszedł przez coś, co go cholernie zmieniło..
|
|
 |
I chciałabym, abyś zasypiając wiedziała, że nie zamieniłbym Cię na nikogo innego.
|
|
 |
Grasz na moich uczuciach, jak nikt inny. Niby jesteś, a jednak Cię nie ma. Odezwiesz się raz na jakiś czas i tyle. Nie ma już tych całonocnych rozmów, po których ciężko było rano wstać, ale po których robiło się jakoś lżej na duszy. Nie ma już tych głupich rozmów o byle czym. Teraz ja mam swój świat, a Ty swój. Trochę przykre, że dwóch ludzi, których niegdyś tak dużo łączyło, teraz zachowują się, jakby byli dla siebie zupełnie obcy.
|
|
 |
- Czemu masz blizny ? - Walczyłam. - Przeciwko komu ? - Sobie.
|
|
 |
czego Ty tak naprawde ode mnie oczekujesz? słodkich słówek, przychodzenia na zawołanie, przenoszenia mnie z kąta na kąt? tego własnie chcesz? a zastanawiałeś się czego ja od Ciebie chcę? w tym wszystkim ty jesteś najważniejszy, wszystko masz podsuwane pod nos i nadal Ci mało, nie widziesz tego, że staram się jak tylko mogę, a Ty widzisz tylko moje błedy.. czy oto w tym wszystkim chodzi? to, że raz na jakiś czas powiesz coś dobrego, postarasz się myślisz że to wystarczy? lepiej ciesz się z tego co masz, bo życie Ci więcej nie da. nie licz na ulgowe traktowanie.. tak na prawde chcę Ciebie, twojej szczerości, ciepła.. proszę tylko o to.
|
|
 |
Jeśli ktoś Cię stracił i nie próbuje zrobić wszystkiego by to cofnąć, oznacza to tylko jedno nie ma pojęcia co miał jaki skarb stracił..
|
|
|
|