 |
Przepraszam za moją obojętność ale uczyłam się od najlepszych, mistrzu.
|
|
 |
Mieliśmy żyć razem i taka jest prawda , a może za dużo wypiłam?
|
|
 |
boli mnie, że nie daliśmy rady tego utrzymać.
|
|
 |
założę się, że on nie pamięta większości rzeczy o których ja nie potrafię zapomnieć.
|
|
 |
I gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć , ona
też tak miała pewnie setki razy , bo przecież była od Ciebie uzależniona.
|
|
 |
Żałosne jest to, że cierpię przez coś co sama sobie stworzyłam. Nikt nie zmuszał mnie przecież do zakochania się w nim, nikt nie pisał za mnie tych wszystkich smsów, nie kazali mi wierzyć w jego obietnice i że zawsze będzie wierny.
|
|
 |
kocham Cię najmocniej, zaraz wracam.
|
|
 |
Rozstanie to żaden koniec świata, rozumiesz? nadal będziesz miała wokół siebie tłum ludzi, przyjaciół i kochającą rodzine. nadal będziesz miała powody do tego żeby żyć i normalnie funkcjonować. mimo wszystkiego, coś codziennie wywoła uśmiech na Twojej twarzy. najgorsze w tym wszystkim są tylko wspomnienia, które przychodzą zawsze wtedy kiedy w miarę poukładaliśmy swoje życie po burdelu, który powstał w nim jakiś czas temu. możesz tylko położyć się i przeczekać, aż to przejdzie bo nie ma na to innego sposobu. nic nie zagłuszy serca, tysiąca myśli i tęsknoty.
|
|
 |
Czas leczy rany, gówno prawda.
Do dziś czuję ból, którego nie chciałbyś zaznać.
|
|
 |
Smutne jest to, że kiedyś byliśmy dla siebie wszystkim,
a dziś nie potrafimy ze sobą rozmawiać.
|
|
 |
choć daleko od siebie , to myślami zawsze razem..
|
|
 |
Coś czuliśmy, ufaliśmy bez granic, potrzebowaliśmy nawzajem, chcieliśmy ponad wszystko. Byliśmy nierozłączni, pamiętasz? A teraz? To tak jakby małe dziecko wzięło w rączki nożyczki i nieumyślnie rozcięło więź, która podobno tak silnie nas łączyła. Jednym cięciem, delikatnie, bez jakiegokolwiek trudu. / Endoftime.
|
|
|
|