 |
to, że się do Ciebie uśmiecham nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę na przykład wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.
|
|
 |
przyjdź,porozmawiamy. przyjdź,napijemy się herbaty. przyjdź,pomilczymy. przyjdź,pouśmiechamy się. przyjdź,poznamy się na nowo - bo przecież tak wiele się zmieniło.
|
|
 |
Nigdy nie ukrywałam tego, że jestem o Niego zazdrosna, bo niby dlaczego miałabym to robić skoro nie wyobrażam sobie życie bez Niego...
|
|
 |
i tak leżeliśmy obok siebie. w objęciu. policzek przy policzku.
|
|
 |
Nie wiem kim chcę być. Może czas wyrzucić stary klucz i zacząć tworzyć nową siebie ?
|
|
 |
ja się potknę, idąc prostą drogą. ja się poparzę, parząc herbatę. ja się uderzę, idąc po ciemku po pokoju. ja się zakocham, zawsze w nieodpowiednim facecie. już taki ze mnie typ - pieprzony pechowiec.
|
|
 |
Właśnie teraz mam ochotę rozpuścić włosy, być potargana, mieć czarny, mocny makijaż i czarną sukienkę. Chcę mieć promile we krwi i fajkę w dłoni. Chcę czuć wszędzie dym papierosów, a może i nie tylko. Chcę tańczyć całą noc i mieć gdzieś, co pomyślą sobie inni.
|
|
 |
Poziom "brania" zależy od rozmiaru biustu.
|
|
 |
On serce złamał mi milion razy, a ją nie mogę ten jeden raz?
|
|
 |
Ja nie tęsknię za tymi ludźmi, których kochałam. Ja tęsknię za tamtymi wspomnieniami, w których miałam wszystko.
|
|
 |
|
Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana
|
|
|
|