 |
Gdy dorastaliśmy, nauczyliśmy się, że osoba, która nigdy nie powinna Cię zawieść, zrobi to. Będziesz mieć złamane serce, prawdopodobnie nie raz, za każdym razem mocniej. Ty też będziesz łamać serca, więc pamiętaj jak się czułeś, gdy Twoje było w kawałkach. Pokłócisz się ze swoim najlepszym przyjacielem. Będziesz winił nową miłość za to, co zrobiła stara. Będziesz płakać ponieważ czas mija za szybko, i zapewne stracisz osobę, którą kochasz. Więc rób wiele zdjęć, śmiej się za dużo, kochaj jakbyś nigdy nie został zraniony, ponieważ każde 60 sekund, które spędzisz w smutku, jest minutą szczęścia, której już nie odzyskasz.
|
|
 |
a kiedy spytasz mnie kim dla mnie jesteś odpowiem z czystym sumieniem, że tylko wspomnieniem..
|
|
 |
mijają sekundy. mijają minuty. mijają godziny. mijają dni. mijają tygodnie. mijają miesiące. i wiesz co? cieszę się, że nie jesteś już częścią mego życia..
|
|
 |
“Nadzieja nie jest marzeniem, lecz sposobem przekształcania marzeń w rzeczywistość.”
|
|
 |
“Nie potrafisz żyć bez człowieka, który Cię lubi, dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany.”
|
|
 |
Tak naprawdę to niczego w życiu nie żałuję, chociaż często mówię, że jest inaczej. Nie żałuję że spotkałam ludzi, którzy nie raz mnie zranili. Nie żałuję sytuacji przez, które wiele razy cierpiałam. Nie żałuję decyzji, które podjęłam pod wpływem impulsu. Teraz jestem przynajmniej bogatsza o wiele cennych doświadczeń. Mam pewność, że błędy które popełniłam w przeszłości już więcej się nie powtórzą bo jestem świadoma ich konsekwencji w przyszłości.
|
|
 |
Żebyś robił mi kakao, jak mi zimno. I kawę na śniadanie. I całował we włosy po przebudzeniu. I na dobranoc. I pisał głupie wiadomości z dalekich podróży.I zabierał na spacer w sobotnie popołudnie. I czytał książki koło mnie przed snem. I mówił, że boli, że nie wiesz, że przemija, i że nie umiesz. I całował w kinie. I uczył jak się zmienia pas w popołudniowych korkach. I leżał w słońcu nad wodą. I mnie dotykał. I podziwiał nową sukienkę. I mówił, że beze mnie to bez sensu. I głaskał po policzku. I robił mi zdjęcia. I oglądał ze mną ulubione filmy po raz piętnasty. I śmiał się ze mną. I przytulał, kiedy płaczę, bo ja ciągle płaczę. Więc przytulaj mnie ciągle. I zabieraj na koncerty. I leż ze mną na ławce w parku. I przynoś mi kwiaty. I nie pozwalaj mi rozpadać się na kawałki. I tańcz ze mną. I żebyś za mną tęsknił kiedy nie ma mnie obok. I żebyś już wiedział, żebyś był pewny..
|
|
 |
A zamiast posta na blogu, są łzy w oczach, Huczu w głośnikach i świadomość definicji słowa "człowiek", która obejmuje zarówno mnie, Ciebie, zajebiście cudownych ludzi o sercach tak dobrych, że przekracza to granice ogarniane moim mózgiem i wszelkie hieny. Nieporozumienie. "Hemoglobina mija szybko aortę, chociaż serce by chciało robić wszystko najwolniej. I ta krew tętni w setki miejsc, to tylko ty-36,6", dobranoc.
|
|
 |
Dziecinnie, z tą znaczną nutką naiwności i bezwarunkowej wiary, chcę zmian. I może jedną akcją za którą dopiero co się zabieram i z której, nie mam pojęcia co wyjdzie, niewiele rewolucji skonstruuję. Trudno, zdarza się, za priorytetowy cel uznaję teraz uśmiech, gram szczęścia i kilka godzin w ciągu których coś się zmieni. Cokolwiek. Bo ten świat jest dobry, a jedynie ludzie tworzą w nim chorą toksyczność, zagmatwanie. Rozglądajcie się dookoła, bo niekiedy ktoś robi dla Was bardzo wiele, a w amoku radości, bo jest genialnie, przestaje się zauważać, iż zero w tym naszych, własnych inicjatyw. Dajmy ludziom przynajmniej tyle, ile ofiarują nam - taka refleksja na dziś.
|
|
 |
Tu nawet nie chodzi o to, że mam do Ciebie żal. Boli tylko to, że byłam opcją awaryjną, kiedy życie waliło Ci się na głowę - bo chłopak rzucił, kiedy miałaś zły humor - bo nie odpisał na sms-a i kiedy rzeczywistość rozwalała Ci psychikę, Przyjaciółko.
|
|
 |
Tu nawet nie chodzi o to, że mam do Ciebie żal. Boli tylko to, że byłam opcją awaryjną, kiedy życie waliło Ci się na głowę - bo chłopak rzucił, kiedy miałaś zły humor - bo nie odpisał na sms-a i kiedy rzeczywistość rozwalała Ci psychikę, Przyjaciółko.
|
|
 |
Ludzie z kosmosu skaczą, a Ty się boisz zagadać.
|
|
|
|