 |
Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.
|
|
 |
"- Czego Ci brak? - Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym, jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę"
|
|
 |
Mówiłeś mi "jesteś moim aniołem", "nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia", a później z taką łatwością odszedłeś ode mnie. Nagle słowa stały się tak mało znaczące, a ja nie potrafiłam uwierzyć, że można tak łatwo rzucać je na wiatr. Nie wiedziałam w co mogę jeszcze wierzyć, straciłam zaufanie do każdego wokół, bo nagle wszyscy wydali się tacy zakłamani. Zmieniłeś mój sposób patrzenia na świat i na ludzi. Odchodząc odebrałeś mi zdolność do kochania, bo pomimo tego, że jestem przepełniona miłością do Ciebie ja nie umiem kochać. / napisana
|
|
 |
Nie wiem jak to jest możliwe, w końcu minęło tyle czasu, który miał uzdrowić moją chorą duszę i popękane serce, ale ciągle połową siebie tkwię w tym, co było kiedyś. To nie są tylko wspomnienia, które nie chcą przeminąć. To jest coś więcej - takie poczucie, że to co było najpiękniejsze może jeszcze wrócić, że wystarczy tylko odpowiednie słowo, a znów będzie jak dawniej. Tamto życie było lepsze, dlatego więc tak często do niego wracam, ciągle porównuję, analizuje. Utknęłam w tym czego dawno już nie ma, a to strasznie wykańcza i w żaden sposób nie pozwala otworzyć jakiegokolwiek nowego rozdziału. Chciałabym odciąć się od tego jakąś grubą kreską, ale on ciągle jest ważną częścią mnie, a dopóki nią będzie - ja nie urodzę się od nowa. / napisana
|
|
 |
każdy dzień ma ten gorzki smak
|
|
 |
''Chyba już nie umiem kochać wiesz? Tak mi przykro że nie naprawię tego co miało dać nam przyszłość. Jutro Ci napiszę, w twarz nie mam odwagi spojrzeć. Wyszło jak wyszło a dałem Tobie już chyba wszystko. Nie uważaj mnie za drania, wiesz jak było dobrze a to, że mnie nie ma to nie mój problem''
|
|
 |
Życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy - mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami
|
|
 |
''nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny..''
|
|
 |
''Powiedziałem parę zbyt łatwych słów, parę zbyt trudnych. Wiem ile można zepsuć w ułamek sekundy. Jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin a wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności.''
|
|
 |
Pamiętam rozstania, nie zawsze są ciężkie, bo może wyjść na lepsze jak wreszcie się pozbędziesz ciężaru. Ale jest druga strona medalu, i wtedy to nie Ty decydujesz o rozstaniu.
|
|
 |
Mówiłaś mi, że takim wszystko jedno - ból, gniew, agresja. Ja wiem, zazwyczaj dobro przyciąga przeciwieństwa.
|
|
 |
Jest ktoś kto pragnie tego bardziej od Ciebie, ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie?
|
|
|
|