-widzisz to odbicie w lustrze? ta kobieta straciła wszystko co kochała, łącznie z każda swoją wartością nad która pracowała przez tyle lat, jego jeden ruch, słowo. sprawiło ze nie pozostało po niej nic, nawet chęć życia dla tego małego potworka którego nosiła w brzuchu.
pozwalała mu na wszystko, dyskoteki, imprezy, wyjścia z kolegami, piwo na ławce przed blokiem, mecze, bójki, ale nie dlatego bo mu ufała, ze jej to nie przeszkadzało i tak bardzo wierzyła w to ze jest jej wierny. po prostu nie chciała by odszedł.
pamiętam jak bałam się, przy nim przebierać i brać kąpiel. tak bardzo nie chciałam by zobaczył ze pod stertą dobrze dobranych ubrań kryje się tak mało idealna kobieta.