 |
1 listopad. - w tym dniu zawsze zastanawiam się nad sobą, nad swoim życiem. ile w nim osiągnęłam, ale też ile mogłabym osiągnąć, gdybym bardziej się starała. chodząc po cmentarzu przeszywają mnie lekkie dreszcze . uświadamiam sobie, że najbadziej ze wszystkich rzeczy na świecie , boje się śmierci. jednak nie swojej - moich bliskich. zdaje sobie wtedy sprawę, że bez nich znaczyłabym mniej niż nic. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
chciałabym, żebyś kłamał, tak jak ja mówiąc : `u mnie w porządku.` żebyś tak tak ja w myślach dodawał : `beznadziejnie - bo bez Ciebie.` / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Powiedziałeś ze masz dla mnie niespodziankę. Chociaż wiesz że ich nie lubię, stwierdziłeś ze ta jest inna, wyjątkowa. Postanowiłam się zgodzić , i dać Ci szanse.Umówiliśmy się na 18, po trzech godzinach spóźnienia kazałeś mi zejść na dół. Zrobiłam to z niechęcią, bo byłam na ciebie wściekła. ze kazałeś mi tyle czekać. Związałeś mi oczy, złapałeś za rękę i prowadziłeś. Po drodze Ci narzekałam i jęczałam, a ty mnie tylko słodko uspokajałeś. Nagle stanęliśmy w miejscu. Zdjąłeś mi opaskę z oczu i wręczyłeś małe pudełeczko.Zaczęłam płakać, lecz uśmiechając się przy tym otworzyłam je. Był to naszyjnik z kluczem. Ale nie taki jak dostałam od Ciebie na urodziny, tylko prawdziwy. Po parunastu sekundach milczenia z twojej strony, powiedziałeś to klucz do naszego mieszkania. Zrozumiałam nic więcej nie potrzebuje już do szczęścia.
|
|
 |
mam kłopoty z czasami. zamiast teraźniejszością, ciągle żyję przeszłością... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
rozstanie to nie koniec świata , przecież życie nie kończy się przez jednego mężczyznę. na dodatek takiego który nie potrafił docenić we mnie kobiecego piękna.
|
|
 |
nauczyłam się żyć bez niego, ale stwierdzam że z nim było o wiele łatwiej .
|
|
 |
i dziękuję za wszystkie te wspomnienia, nawet jeśli któreś nie są dobre.
|
|
 |
symbolizujesz cierpienie. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
myślisz pewnie, że On musi być jakimś ideałem, skoro tak mocno go kocham. otóż nie - wręcz przeciwnie. jest zwykłym chamowatym gnojkiem, któremu świetnie wychodzi udawanie dobrego człowieka. spytasz więc : dlaczego kocham? - widzisz mała, na tym właśnie polega paradoks miłości. / pstrokatawmilosci
|
|
|
|