głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika everythingandnothing

chwiejnym krokiem podeszła do okna. mimo późnej godziny  nie mogła zasnąć   uniemożliwiały Jej to tysiące  myśli  skupione wokół jednej osoby.  tak bardzo lubiła patrzeć na nocne niebo  ale nie  kiedy tęskniła. nie  kiedy Jego nie było obok. nigdy nie byli idealną parą  bo jak wiadomo   nie ma związków idealnych  ale zawsze  jakoś  to było.  z czasem jednak coraz mniej mu zależało  coraz więcej czasu przesiadywał w pracy  albo z kumplami na piwie.  i tak z każdym dniem  Jego miłość ubywała  aż w końcu całkowicie wygasła. upokarzała się przed Nim  błagając  żeby nie zostawiał  ale On był głuchy na Jej prośby. widocznie granica między miłością  a obojętnością zdecydowanie została przekroczona. choć minęły 2 lata  Ona wciąż kocha. tak naprawdę każdej nocy umiera z tęsknoty  od ostatecznego zgonu  ratuje Ją tylko nadzieja   nadzieja na to  że On kiedyś wróci.   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 19 luty 2011

chwiejnym krokiem podeszła do okna. mimo późnej godziny, nie mogła zasnąć - uniemożliwiały Jej to tysiące myśli, skupione wokół jednej osoby. tak bardzo lubiła patrzeć na nocne niebo, ale nie, kiedy tęskniła. nie, kiedy Jego nie było obok. nigdy nie byli idealną parą, bo jak wiadomo - nie ma związków idealnych, ale zawsze `jakoś` to było. z czasem jednak coraz mniej mu zależało, coraz więcej czasu przesiadywał w pracy, albo z kumplami na piwie. i tak z każdym dniem Jego miłość ubywała, aż w końcu całkowicie wygasła. upokarzała się przed Nim, błagając, żeby nie zostawiał, ale On był głuchy na Jej prośby. widocznie granica między miłością, a obojętnością zdecydowanie została przekroczona. choć minęły 2 lata, Ona wciąż kocha. tak naprawdę każdej nocy umiera z tęsknoty, od ostatecznego zgonu, ratuje Ją tylko nadzieja - nadzieja na to, że On kiedyś wróci. / pstrokatawmilosci

czym jest milosc w takim razie dla kogos takiego jak on ktory nawet nie tęskni nie martwi sie o to gdzie znajduje sie czesc jego serca

madziia__ dodano: 18 luty 2011

czym jest milosc w takim razie dla kogos takiego jak on ktory nawet nie tęskni nie martwi sie o to gdzie znajduje sie czesc jego serca

był dla Niej ideałem i może właśnie dlatego zawsze usprawiedliwiała Go przed wszystkimi  a także i przed samą sobą. gdy nie dzwonił  zrzucała winę na rozładowaną komórkę. gdy nie przyjeżdżał  uparcie twierdziła  że na pewno wypadło mu coś ważnego. nawet gdy zdradził  wzięła winę na siebie twierdząc  że nie jest wystarczająco piękna i dobra.  powiesz  że jej naiwność nie miała hamulców – masz rację.  ale wiedz  że nie zawiniła tu Ona sama. – te wszelkie hamulce bezczelnie popsuła miłość   zabierając  przy tym granice zdrowego rozsądku.    pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 16 luty 2011

był dla Niej ideałem i może właśnie dlatego zawsze usprawiedliwiała Go przed wszystkimi, a także i przed samą sobą. gdy nie dzwonił, zrzucała winę na rozładowaną komórkę. gdy nie przyjeżdżał, uparcie twierdziła, że na pewno wypadło mu coś ważnego. nawet gdy zdradził, wzięła winę na siebie twierdząc, że nie jest wystarczająco piękna i dobra. powiesz, że jej naiwność nie miała hamulców – masz rację. ale wiedz, że nie zawiniła tu Ona sama. – te wszelkie hamulce bezczelnie popsuła miłość, zabierając przy tym granice zdrowego rozsądku. / pstrokatawmilosci

lekiem na naprawienie złamanego serca był On.  ona więc  ‘chorowała’ wiecznie   bo nie sprzedawali Go w żadnych aptekach.   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 15 luty 2011

lekiem na naprawienie złamanego serca był On. ona więc ‘chorowała’ wiecznie, bo nie sprzedawali Go w żadnych aptekach. / pstrokatawmilosci

wiem  są tacy ludzie którzy czekają na mój upadek. ale ja się nie poddam   nie dam im tej cholernej satysfakcji.   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 14 luty 2011

wiem, są tacy ludzie którzy czekają na mój upadek. ale ja się nie poddam - nie dam im tej cholernej satysfakcji. / pstrokatawmilosci

wpis powstał  podczas kumulacji złości i rozgoryczenia  więc teraz już jest dużo  dużo lepiej. :  poszłam za Twoją radą i przytuliłam się  tyle  że nie do osoby  lecz do poduszki. no ale dobre i to na początek. wątpie  żebym zdołała się jeszcze na jakąkolwiek przyjaźń  bo po prostu przestałam ufać ludziom. oczywiście  zostaję jeszcze rodzina  ale nie chcę  obarczać ich swoimi obawami  bo wiem  że im też jest ciężko. no i właśnie dla nich muszę wziąć się w garść  właściwie to już się wzięłam.  d bardzo Ci dziękuję  za te motywujące słowa! :  tego mi było trzeba. :  teksty pstrokatawmilosci dodał komentarz: wpis powstał, podczas kumulacji złości i rozgoryczenia, więc teraz już jest dużo, dużo lepiej. :) poszłam za Twoją radą i przytuliłam się, tyle, że nie do osoby, lecz do poduszki. no ale dobre i to na początek. wątpie, żebym zdołała się jeszcze na jakąkolwiek przyjaźń, bo po prostu przestałam ufać ludziom. oczywiście, zostaję jeszcze rodzina, ale nie chcę obarczać ich swoimi obawami, bo wiem, że im też jest ciężko. no i właśnie dla nich muszę wziąć się w garść, właściwie to już się wzięłam. ;d bardzo Ci dziękuję, za te motywujące słowa! :) tego mi było trzeba. :* do wpisu 14 luty 2011
ostatnio nawet nie myślę o Nim. jakim cudem?   bo inne poważniejsze problemy przyćmiły sprawę złamanego serca. te łzy  wylewane nieustannie z dnia na dzień bolą coraz bardziej. chciałabym z kimś pogadać  wyrzucić z siebie to  co pali serce  ale nawet nie mam do kogo.   dla rodziny to ja mam być oparciem  nie na odwrót. prawdziwego przyjaciela przyjaciółki nie mam  otacza mnie jedynie grono  fałszywych  określającym się tym mianem. dobrze  że chociaż istnieje moblo   inaczej chyba  bym zwariowała. trudno mi  się przyznać  ale nie radzę sobie. tak   wiem   rzeczywistość trzeba przyjąć  nie łudzić się  że będzie inaczej.  tylko co  jeśli ja nie potrafię inaczej?   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 14 luty 2011

ostatnio nawet nie myślę o Nim. jakim cudem? - bo inne poważniejsze problemy przyćmiły sprawę złamanego serca. te łzy, wylewane nieustannie z dnia na dzień bolą coraz bardziej. chciałabym z kimś pogadać, wyrzucić z siebie to, co pali serce, ale nawet nie mam do kogo. - dla rodziny to ja mam być oparciem, nie na odwrót. prawdziwego przyjaciela/przyjaciółki nie mam, otacza mnie jedynie grono fałszywych, określającym się tym mianem. dobrze, że chociaż istnieje moblo - inaczej chyba bym zwariowała. trudno mi się przyznać, ale nie radzę sobie. tak, wiem - rzeczywistość trzeba przyjąć, nie łudzić się, że będzie inaczej. tylko co, jeśli ja nie potrafię inaczej? / pstrokatawmilosci

ogromne dzięki dziewczyny! :    jeżeli chodzi o blog   nie mam. postaram się założyć  gdy znajdę więcej czasu.    :  teksty pstrokatawmilosci dodał komentarz: ogromne dzięki dziewczyny! :** jeżeli chodzi o blog - nie mam. postaram się założyć, gdy znajdę więcej czasu. ;) :* do wpisu 13 luty 2011
cz.2  jesteś Tylko Ty  odrzekł  a Jego twarz stawała się coraz bardziej bledsza.  więc dlaczego  dlaczego do cholery?!  wykrzyczała  ale On milczał.    to Ojciec? znowu  próbował uderzyć?  zapytała niepewnie. spojrzał na Nią oczami przepełnionymi bólem  a także  ku jej zdziwieniu  łzami. na wspomnienie o  ojcu  reagował zazwyczaj atakiem złości  nie łez . ilość wylewanych przez Niego kropel wody gwałtownie wzrosła.  co się stało? musisz mi powiedzieć! błagam!  prosiła  z drugiej strony obawiając się tego  co usłyszy.  On wpatrywał się tempo w Jej rodzinne zdjęcie  ja...  zaczął w końcu  ja Go zabiłem.    pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 12 luty 2011

cz.2 `jesteś Tylko Ty` odrzekł, a Jego twarz stawała się coraz bardziej bledsza. `więc dlaczego, dlaczego do cholery?!` wykrzyczała, ale On milczał. `to Ojciec? znowu próbował uderzyć?` zapytała niepewnie. spojrzał na Nią oczami przepełnionymi bólem, a także (ku jej zdziwieniu) łzami. na wspomnienie o ojcu, reagował zazwyczaj atakiem złości, nie łez . ilość wylewanych przez Niego kropel wody gwałtownie wzrosła. `co się stało? musisz mi powiedzieć! błagam!` prosiła, z drugiej strony obawiając się tego, co usłyszy. On wpatrywał się tempo w Jej rodzinne zdjęcie `ja...` zaczął w końcu `ja Go zabiłem.` / pstrokatawmilosci

cz.1 Jego lodowata  drżąca dłoń przemknęła po Jej policzku.  co się stało? czemu jesteś taki nieswój?  zapytała zdenerwowana.  poradzisz sobie beze mnie  stwierdził nagle  dotykając opuszkami palców  Jej pięknych czarnych loków.   co Ty bredzisz?!   krzyknęła  spoglądając w Jego duże niebieskie oczy.  muszę zniknąć z Twojego życia  wycedził przez zaciśnięte zęby. po tych słowach straciła kontakt z rzeczywistością.  był dla Niej wszystkim  wszystkim co miała. zrezygnowała dla Niego z kariery  z przyjaciół  a teraz On miał zamiar zrezygnować z Niej.   nie  to nie mogło się dziać naprawdę.   jest inna?  zapytała dławiąc się łzami. On zacisnął powieki  jakby w obawie  że oczy wyjawią prawdę. .... cdn....   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 12 luty 2011

cz.1 Jego lodowata, drżąca dłoń przemknęła po Jej policzku. `co się stało? czemu jesteś taki nieswój?` zapytała zdenerwowana. `poradzisz sobie beze mnie` stwierdził nagle, dotykając opuszkami palców, Jej pięknych czarnych loków. `co Ty bredzisz?! ` krzyknęła, spoglądając w Jego duże niebieskie oczy. `muszę zniknąć z Twojego życia` wycedził przez zaciśnięte zęby. po tych słowach straciła kontakt z rzeczywistością. był dla Niej wszystkim, wszystkim co miała. zrezygnowała dla Niego z kariery, z przyjaciół, a teraz On miał zamiar zrezygnować z Niej. - nie, to nie mogło się dziać naprawdę. `jest inna?` zapytała dławiąc się łzami. On zacisnął powieki, jakby w obawie, że oczy wyjawią prawdę. .... cdn.... / pstrokatawmilosci

Pewne rzeczy nie dają o sobie zapomnieć i choć teraz jest dobrze  kto wie kiedy obudze się z krzykiem w nocy.

madziia__ dodano: 11 luty 2011

Pewne rzeczy nie dają o sobie zapomnieć i choć teraz jest dobrze, kto wie kiedy obudze się z krzykiem w nocy.

i choć wiedziałam  że już mnie nie kocha  miałam tą głupią nadzieję. czekałam ponad pół roku na jakąkolwiek wiadomość  no i napisał   z prośbą o podanie numeru do koleżanki.   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 10 luty 2011

i choć wiedziałam, że już mnie nie kocha, miałam tą głupią nadzieję. czekałam ponad pół roku na jakąkolwiek wiadomość, no i napisał - z prośbą o podanie numeru do koleżanki. / pstrokatawmilosci

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć