 |
|
Chyba pierwszy raz w życiu jestem tak cholernie pewna,że więcej nie chce z Tobą być.! Sentyment pozostaje,ale to już nie to, /dizi0476
|
|
 |
|
Zaczynamy nowy związek. Wszystko na początku jest cukierkowe – magia uczuć, wzajemne poznawanie się, motylki w brzuchu, ekscytacja i namiętność. Z biegiem czasu dociera do nas jednak, że nasz partner lub partnerka, nie jest z bajki, świata fantazji oderwanego zupełnie od rzeczywistości.
|
|
 |
|
Chciałabym aby wiedział, że każdego dnia tęsknie tylko za nim, tak silnie, ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból, który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział, jak bardzo brakuje mi jego głosu, uśmiechu, każdego z gestów i słów, żeby w końcu uwierzył w to co czuję, uświadomił sobie, że dla mnie jest wszystkim, jest jak tlen, bez którego istnienie nie miałoby sensu.
|
|
 |
|
Powiedz wreszcie, że nie potrafisz już, kochać.
|
|
 |
|
Są takie osoby, których nie znasz osobiście . Dzieli Was zajebiście dużo kilometrów, a łączy internet: gg, nk, czy czat . Ale mimo to, potrafisz się z nimi dogadać lepiej niż z osobą, którą znasz kilka lat . Im możesz o wszystkim powiedzieć i liczyć na wsparcie, a na poprawe humoru, wyślą ci wirtualną czekoladę i tylko żałujesz, że nie możesz mieć przy sobie takich ludzi zawsze . Ale przynajmniej masz pewność, że są osoby,które lubią cię za charakter a nie za to jak ładnie wyglądasz lub jak bardzo masz wypchany portfel .
|
|
 |
|
Jestem odpowiedzialna za to co mówię, nie za to, co zrozumiałeś.
|
|
 |
|
Gdzieś na dnie serca pozostał sentyment do Ciebie ;* ♥
|
|
 |
|
Seksualnie doskonała,nie zdobędziesz nigdy mego ciała.!
|
|
 |
|
Nie ma Cię tu i nie będzie.
|
|
 |
|
Smak słodyczy może po latach okazać się goryczą zatrutych witamin....
|
|
 |
|
Walentynki.? Nie pierdol tylko polewaj.!
|
|
 |
|
Historia nie tyczy się jej, jego czy ich, tyczy się nas. Pamiętasz, jak tuż przed snem szeptałam Ci do ucha jak bardzo kocham? Pamiętasz jak chwilę po przebudzeniu, jeszcze zaspanym głosem witałam Cię i składałam na Twoich wargach ciepły pocałunek? Uwielbiałam te małe detale ciągnące za sobą te nieco większe. Uwielbiałam, kiedy odpowiedzią na moje słowa był jedynie Twój uśmiech. Wiedziałam, że to nie jest tak, że nie wiesz co powiedzieć. Wiedziałam, że jesteś pewien, że wiem co chcesz powiedzieć. Nasze myśli były jak jedność. Oczy mówiły tak wiele. Kiedy poranne promienie słońca pieściły delikatnie nasze policzki, a kilka godzin później płakało niebo, nasze źrenice nadal się uśmiechały. Miałam wrażenie, że w tym wszystkim tkwi jakiś głębszy sens, że wystarczy go zauważyć. Na pustych zasadach, bez przeszkód brnęliśmy do przodu. Tak, nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. To co było przed nami i to co mieliśmy przy swoim boku było najcenniejsze, my byliśmy najcenniejsi. / Endoftime.
|
|
|
|