 |
Jestem tutaj, by Cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od Ciebie i otrzymywać Twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być.
|
|
 |
Ranna kawa z mlekiem, wygląda jak Twoje oczy, a na chodniku każdy wydaje mi się Tobą.
|
|
 |
-4180 seknud temu, tęskniłam.
|
|
 |
jakbyśmy tak zrobili na przekór wszystkim? z całkiem nieistniejącej sytuacji, zrobić coś całkiem rzeczywistego, gdybyśmy tak wszystkich zaskoczyli, po czym pewnie by naszą decyzję odrzucili, ale wiesz? było kurwa w końcu okej.
|
|
 |
'mówią ''czas leczy rany'' gówno prawda! to dziś czuje ból, którego nie chciałbyś zaznać...'
|
|
 |
Mam pokój, a w nim popielniczkę
mam do połowy pełny kubek,
mam fajki i telefon, komputer.
mam wynalazki po ludziach i tylko
to sprawia, że wiem iż oni kiedyś byli.
|
|
 |
I nienawidzę mężczyzn którzy panoszą się
po mej psychice jak lew po swej ziemi.
|
|
 |
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?/esperer
|
|
 |
pozwól mi być dla Ciebie kimś więcej
|
|
 |
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?/esperer
|
|
 |
|
Mam dość pojawiania się w miejscach, w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach, w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją, że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak, by pasowało pod Jego. Mam dość udawania, że istnieję w Jego świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Muszę spakować książki, wyprasować ubrania na jutro, iść spać, zasnąć, oddychać muszę.
|
|
|
|