 |
I'll Be Dreaming Of You ToniGht Till Tomorrow and For All of My Life!
|
|
 |
Bo ja.. ja bez Ciebie nie mam szans, więc proszę zostań już na zawsze ! < 3
|
|
 |
Bo umrzeć to zbyt mały powód, aby przestać kochać.
|
|
 |
Bo moja miłość do Ciebie nie zna granic. Nigdy Cię nie oddam na świecie nikomu za nic!
|
|
 |
twoje usta twoje oczy pokochałam jednej nocy teraz wszystko to co masz będe kochać cały czas :*
|
|
 |
walcz do końca do upadłego, bo życie to walka by dążyć do czegoś .
|
|
 |
Problemem nie jest sam problem, lecz Twoje podejście do niego. Jasne?
|
|
 |
`Na koniec świata pójdźmy jutro.. Dzisiaj chcę się wyspać. ! ;p
|
|
 |
Wchodź na dach . Łap promienie słońca .
|
|
 |
zakrywam oczy pod grubą warstwą czarnej grzywki. nie chcę, żeby ktokolwiek wiedział, co się teraz u mnie w życiu dzieje. moje oczy-czarne jak węgiel- można z nich odczytać wszystko. są jak otwarta księga. nie chcę, żeby ktoś widział, że jest mi cholernie źle, że nie umiem już tak dalej żyć. że straciłam nadzieję, że potrzebuję przyjaciela, który powie mi żebym się ogarnęła, lub spierdalała, bo nie chce patrzeć na to jak niszczę sobie życie. nie chcę żeby ktokolwiek wiedział, jak cholernie potrzebuję kolejnej szansy..
|
|
 |
tak naprawdę to żadne z nas nie chce kochać. w życiu by nikomu nie przeszło to przez myśl. ale ktoś tam na górze dał nam tą zasraną pikawę. żebyśmy docenili i zdali sobie sprawę jak drugi człowiek może być dla nas istotny. najczęściej ten, który z początku jest dla nas przecież zupełnie obcy a z czasem staje się równie bliski co my sami sobie. to wszystko tylko po to, żeby zrozumieć że gdzieś na świecie jest pikawa o zupełnie innej konstrukcji ale chcąc nie chcąc bijąca w tym samym, równym tempie. i musimy docenić tą synchronizacje. ku drodze do szczęścia. ku ramionom w które można się wtulać w zimne wieczory. a przede wszystkim ku temu, żeby móc z szafki wyciągać dwie filiżanki przy porannej kawie. porannej, popołudniowej, wieczornej. całożyciowej.
|
|
 |
najpiękniejsze z uczuć, kiedy stoisz z plastikowym kubkiem po brzegi wypełnionym wódką, a w sercu czujesz trzaskające w nich drzwi ze względu na panujący przeciąg spowodowany pierdoloną pustką. ulga. zwyczajne wypranie uczuć i powieszenie je wraz z bielizną na sznurku.
|
|
|
|