 |
Wychowani na buncie, w nienawiści do wroga, w miłości do Boga.
|
|
 |
Więc sprawdź to szczylu, masz tu Sto procent stylu.
|
|
 |
To werbel i bas stopa enter mój czas. Ewidentnie tik-tak, teraz jeb się, bo gnam.
|
|
 |
Trzymaj fason ziomek byś się nigdy nie sfrajerzył .
|
|
 |
Monitor komputera rzucał ich cień na ścianę. Włączony skype, na żywo transmitowane. On zajarany resztę wódki na nią wylał, w bani się cieszy że wszyscy widzą, jak ją dyma. Chował twarz, żeby go nie rozpoznali jak wrzuci do sieci, całemu światu się pochwali. Koledzy-widzowie razem postanowili, że też chcą takie czternaste urodziny.
|
|
 |
Kobiety. Z nimi źle, bez nich gorzej. Z czasem żyć już bez nich nie możesz. Innego tłumaczenia nie znam, jedna daje ci życie, druga może je odebrać.
|
|
 |
Mamo, wiedz że nie byłem idealnym dzieckiem lecz kochasz mnie, nawet gdybym duszę sprzedał.
|
|
 |
Dziś wyszła z pracy później, miała trochę czasu, gdy zobaczyła go po drugiej stronie pasów. Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie, jej wystarczył jeden gest a już wiedziała, że on jest jej przeznaczeniem.
|
|
 |
Łyk, łyk Ginu, lodu i Cin Cinu, buch buch dymu skurwysynu ;P
|
|
 |
Twojego mózgu dziś łamiemy szyfr
|
|
 |
Normalnie o tej porze wożę się po dworze.
|
|
 |
Kiedyś to nic nie było, ale wszystko było, a teraz wszystko jest, ale nic nie ma.
|
|
|
|