głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika estupido

Wyobraźnia to jednak popierdolona rzecz.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Wyobraźnia to jednak popierdolona rzecz.

Problem zaczyna się wtedy  kiedy łapacz snów wychwytuje te najpiękniejsze.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Problem zaczyna się wtedy, kiedy łapacz snów wychwytuje te najpiękniejsze.

Chcę dotknąć miłość  zatrzymać wiatr  ukołysać niebo  pocałować gwiazdę  objąć mrok  uchwycić chwilę  przywitać się ze słońcem  zatańczyć z księżycem  zabić nienawiść  wybaczyć wojnę zazdrości  pożartować z uśmiechem!

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Chcę dotknąć miłość, zatrzymać wiatr, ukołysać niebo, pocałować gwiazdę, objąć mrok, uchwycić chwilę, przywitać się ze słońcem, zatańczyć z księżycem, zabić nienawiść, wybaczyć wojnę zazdrości, pożartować z uśmiechem!

Miłość jest jak taksówka : szybko jedzie  Dużo kosztuje. Więc trzeba wkońcu wysiąść.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Miłość jest jak taksówka : szybko jedzie, Dużo kosztuje. Więc trzeba wkońcu wysiąść.

Książę na białym koniu ? Może być dresiarz na ośle  byle by mnie kochał.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Książę na białym koniu ? Może być dresiarz na ośle, byle by mnie kochał.

Cisza krzyczy szeptem  którego nikt nie słyszy.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie słyszy.

Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę  choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic  wystarczy  że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić  przecież już go nie kochała.. Przestała  rozstali się  miała zapomnieć. Chodziła bezradna  ogarnięta dziwnym smutkiem  którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała brązowych tęczówek  chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba  być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości  fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki  wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać  poszła zmierzyć się z uczuciami. Poszła do tego  którego naprawdę kochała.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę, choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic, wystarczy, że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić, przecież już go nie kochała.. Przestała, rozstali się, miała zapomnieć. Chodziła bezradna, ogarnięta dziwnym smutkiem, którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała brązowych tęczówek, chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba, być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości, fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki, wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać, poszła zmierzyć się z uczuciami. Poszła do tego, którego naprawdę kochała.

Rozum uciekaj ! Gdy serce dowie się ile szans na miłość zaprzepaściłaś to ci wpierdoli.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Rozum uciekaj ! Gdy serce dowie się ile szans na miłość zaprzepaściłaś to ci wpierdoli.

A gdy usłyszę twoje imię   odwrócę się i z uśmiechem powiem ' jebany ' .

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

A gdy usłyszę twoje imię - odwrócę się i z uśmiechem powiem ' jebany ' .

On przecież nie był taki fajny . przeklinał jak najęty   palił   wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum   żuł głośno gumę i odszedł . nie   nigdy nie był fajny . takie złudzenie optyczne .

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

On przecież nie był taki fajny . przeklinał jak najęty , palił , wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum , żuł głośno gumę i odszedł . nie , nigdy nie był fajny . takie złudzenie optyczne .

odległość ? wiesz  pieprzyć ją. ona jest nieistniejącą barierą  jeśli tylko w to uwierzysz.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

odległość ? wiesz, pieprzyć ją. ona jest nieistniejącą barierą, jeśli tylko w to uwierzysz.

Wśród stosu pluszowych misiaków znalazłam Jego. Mojego wymarzonego. Miał urwane ucho i dziurę w brzuchu. Troszkę brudne futerko i buty nie do pary. Kocham Go  bo nie lubię perfekcji.

aboniety dodano: 5 kwietnia 2011

Wśród stosu pluszowych misiaków znalazłam Jego. Mojego wymarzonego. Miał urwane ucho i dziurę w brzuchu. Troszkę brudne futerko i buty nie do pary. Kocham Go, bo nie lubię perfekcji.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć