 |
na co dzień nie przekliam, ale kocham cie kurva mać.
|
|
 |
tak przez ciebie kawę chowam do lodówki, a mleko do szafki
|
|
 |
jej zdaniem on urodził się po to, by zostać miłością jej życia.
|
|
 |
tak cholernie mi na tobie zależy, że sama nie jestem w stanie tego zrozumieć.
|
|
 |
tak cholernie mi na tobie zależy, że sama nie jestem w stanie tego zrozumieć.
|
|
 |
ulepię bałwana ze śniegu i nazwę go twoim imieniem.
|
|
 |
czuje więcej. niezależnie od tego jak wyobrażasz sobie moje uczucia.
|
|
 |
a od dziś wynajęty morderca ma pilnowac drogi do mojego serca!
|
|
 |
chcieć, to móc, mówisz.? to dlaczego, do cholery, nie jestem z Tobą.?!
|
|
 |
a klucz do mojego serca w kieszeni jego ulubionych spodni.
|
|
 |
chce mieć tutaj Ciebie! w tym momencie! ej
|
|
 |
ej. mówiłam tysiąc razy. kurwa zejdź na ziemie .
|
|
|
|