  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Kurwa, jeśli on znów spróbuje odejść, przywiążę go do łóżka i podpalę dom. /Em 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - No i po chuj to zrobiłaś? Jesteś popierdolona! -Tak?! To kurwa fantastycznie, puszczaj mnie! - No i gdzie idziesz, chodź tu. -Podobno jestem popierdolona! - Jesteś.Dlatego chodź tu. / -.- 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nigdy nie mów do mnie 'żegnaj'. Nigdy,rozumiesz?! 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Szeptał prosto w moją szyje, jakim jest śmieciem i jak bardzo na mnie nie zasługuje, szlochał, on szlochał, słyszałam to wyraźnie, krew z mojego nadgarstka poplamiła jego bluzę,czas się zatrzymał, myślałam tylko o tym jak powstrzymać go przed stwierdzeniem,że to koniec, nienawidziłam go ale nie mogłam dopuścić do tego by mnie zostawił. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
 
                    
 
                    
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         No dalej,uderz mnie, ja uderzę Cię dwukrotnie. Będziemy wyzywać się od najgorszych i rzucać w siebie przedmiotami. Powiem,że wiem o tej szmacie a Ty zaczniesz mnie przepraszać, wytrącisz mi żyletkę na podłogę i zabandażujesz nadgarstki. Wiesz,popierdoleni jesteśmy. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Kurwa no zabije szmatę,zajebie ją, może wtedy kurwa przestanie wyciągać ręce po to co moje. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Gówno mnie obchodzi,że powinnam coś powiedzieć, to wszystko jest tak popierdolone i niepoważne, że kurwa nie powiem nic. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |