| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wróć,chciałabym powtórzyć to wszystko. Jeść Twoje spaghetti i pytać czy się obrazisz jeśli zostawię mięso i szukać korkociągu w całym domu i dziwić się czemu jesteś dziś taki romantyczny,podejrzewać że pewnie znowu masz coś na sumieniu,mówić że skoro gotujesz lepiej ode mnie to będziesz to robił zawsze i patrzeć na Twoją minę i palić z Tobą papierosy w wannie i całować tak jakbym całowała Cię po raz pierwszy i znów spędzić z Tobą 3 doby praktycznie nie wychodząc z łóżka i rozmawiać z Tobą o głupotach i rozmawiać z Tobą o sprawach poważnych, i  bać się co będzie z nami dalej,ale najbardziej  to pragnę być,być z Tobą, być Twoją i posiadać Ciebie, cholera, żyć z Tobą pomimo noży w plecach i przeszłości kotłującej się w głowie. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Leże. Sufit jest jasno zielony. Ktoś chyba woła mnie na obiad. Nie ma mnie, nie wołajcie, umarłam. Lista odtwarzania zapętla się po raz 4. Leżę. Chyba zaczyna się ściemniać. Po ścianie chodzi ogromny pająk. To nic,leżę nadal. Papierosy się skończyły i  słońce zaczęło wschodzić. W sumie,co mnie to obchodzi. Kurwa, nigdy Ci nie wybaczę tego co ze mną zrobiłeś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie musi być romantycznie, musi być z Tobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem zła, wściekła, wkurwiona i zazdrosna, nienawidzę jej, ciebie i siebie też,bo przecież od początku obiecywałam sobie,że będę potrafiła mieć wyjebane. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tutaj nie ma plusów i minusów, tutaj nie zrobisz bilansu zysków i strat,bo widzisz my od kilku lat nie straciliśmy niczego przez to,że nic nie zostało nam dane. Tutaj każdy żyje tylko dla siebie, a raczej egzystuje,bo nie można nazwać tego prawdziwym życiem, tutaj wynieśliśmy przyjaźń ponad wszystko inne,bo żadne z nas od lat nie widziało miłości, tutaj gdzie nie ufamy nawet sobie samym, tutaj gdzie dorośli dziwnie na nas patrzą,tutaj gdzie żyłeś kiedyś ze mną,tu czekam na Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To wszystko było tak dziwne, każda rozmowa była urwana, a pocałunki pokątne, MY jako całość byliśmy tak nierealni, wyrwani z kontekstu i niemożliwi do zaakceptowania, że w sumie nic dziwnego,że życie postanowiło chronić nas przed sobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zobaczyć, poznać, rozmawiać,oswoić, przygarnąć, pocałować, okłamać, zranić, zostawić, wrócić, przeprosić, pocałować, udawać,rozebrać, włożyć, dojść, przeprosić, ZOSTAWIĆ. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wypaliło się. Kurwa no niemożliwe. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kocham Go. Gdy się spóźnia. Gdy egoistycznie milczy drugi dzień z rzędu. Gdy myli cukier z solą i gdy obgryza paznokcie. Kocham Go miłością bezwarunkową, która całuje każdą jego wadę. /< 3333 nie wiem czyje, ale piękne jest.< 3 |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Cała ściana wyklejona naszymi zdjęciami. Połowa karty pamięci wypełniona nagraniami rozmów z Tobą. Połowa skrzynki odbiorczej wypełniona wiadomościami od Ciebie, sprzed 3 lat, sprzed roku, sprzed pół roku, z zawsze. Podobnie całe archiwum na gg. Na szafce cała buteleczka perfum których używasz. No i głupia ja, nadal cała Twoja. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przygasło, wspomnienia nie są już ostre i bolesne, a brak Twojej obecności zdaje się być zwyczajny, już tylko zapach Twoich perfum boli. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie łudź się, nigdy nie będziesz miała go na zawsze. Świat daje tylko po to,żeby mieć co odbierać. |  |  |  |