 |
i chociaż sie boje, i chociaż nie wiem czego chce, nie jestem niczego pewna. Zaryzykowałam. Usiadłam na Tobie i oddałam Ci najpięniejszy pocalunek jaki potrafiłam. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ta jedna sekunda. Sekunda w której poczułam sie jak w niebie. Sekunda w której poczułam najczystrzą miłość do Ciebie. Nie pocałowałam Cie wtedy ustami, lecz sercem i wiem, że poczułeś to samo [kwiatuszek_08]
|
|
 |
pożegnałeś sie z moja mama, i podszedłeś do mnie. Popatrzyłeś mi prosto w oczy z miłością i obsesją jakiej nigdy wcześniej nie widziałam. Obiołeś mnie w biodrach, żebym zrobiła parę kroków w strone mojego pokoju, aby zniknąc z widoczności mojej mamie, i pocałowałeś pocałunkiem, jakiego nigdy nie zapomne. Tak bardzo uwielbiam smak Twoich ust [kwiatuszek_08]
|
|
 |
nie wiesz o tym, i nigdy sie też nie dowiesz... ale to Twoje usta były moimi pierwszymi [kwiatuszek_08]
|
|
 |
dopiero dzisiaj poczułam jak mi serce szybciej zabiło, jak usłyszałam te dwa magiczne słowa, którymi mnie karmisz codziennie [kwiatuszek__08]
|
|
 |
|
Każdy może Cię uszczęśliwić wykonując coś specjalnego. Ale tylko ktoś wyjątkowy może Cię uszczęśliwić nie robiąc nic.
|
|
 |
"Wiem jak to jest kiedy obcy ludzie piorą twoje brudy. Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych.."
|
|
 |
Wiesz co? Wiesz czego mnie nauczyłeś? Tego, że nie, nie umiem już płakać..nawet wtedy, gdy jebie się wszystko. A wiesz dlaczego tak się dzieje? Bo wszystkie litry poszły na ciebie skurwielu. / slonbogiem
|
|
 |
" Krew spływa po gardle, wóda płynie jak rzeka, a Ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz..."
|
|
 |
Pesymistyczne wieczory powracają, więc i konto odradza się na nowo... / slonbogiem
|
|
 |
Obejmij mnie.. niech słodka woń Twojego oddechu czule oplecie moją szyję, a do uszu wedrze się cichy szept oznajmujący jak bardzo mnie kochasz. Nadajmy ciepło tym jesiennym wieczorom. / slonbogiem
|
|
|
|