 |
Chcę być tylko jego! Formowana jest dłońmi, naznaczona stemplami namiętnych ugryzień. Niech zrobi ze mną, co chce, byle był mój!
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .
|
|
 |
Stoję nerwowo bawiąc się kosmykiem swoich włosów. Nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok. Moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie. Taka kilkusekundowa śmierć jest niezwykła.
|
|
 |
Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej.
|
|
 |
Życie obdarza każdego z nas rzadkimi chwilami czystego szczęścia. Czasami trwa ono kilka dni, lub tygodni, czasami kilka lat. Zależy, co jest nam pisane. Pamięć o tych chwilach nie opuszcza nas nigdy, przeistaczając się w krainę wspomnień, do której daremnie usiłujemy przez całe życie powrócić.
|
|
 |
Nie, nie będzie dobrze. Wstała, wrzuciła serce do kieszeni i wyszła.
|
|
 |
Intrygowałeś mnie.
Sposób, w jaki żyłeś, w jaki traktowałeś wszystko dookoła. Jakby przez szybę, z tak wielkim dystansem, że większy istniał chyba tylko między nami. Nie chcę mieć do ciebie pretensji, w końcu taki jesteś i ingerowanie w to jest ostatnią rzeczą, na jaką mam ochotę. Nigdy nie zapytałeś, dlaczego mam zmarznięte palce.
Widocznie palce czują szybciej niż serce.
Ważne, że razem byliśmy jak odbicie w krzywym zwierciadle. Przyziemny realista pozbawiony nadziei i rozmarzona narcyzica żyjąca nią.
|
|
 |
Jesteś napadem szaleństwa chwilowym, co zdarza się w jednej z tych sekund przed snem.
|
|
 |
Nie znalazłam sensu by wciąż w tym tkwić, więc tkwię w tym bezsensownie.
|
|
 |
Obyś sobie poradził z tym, że nigdy nie dowiesz się wszystkiego O mnie, o tym, co widzę, w co wierzę, Jak oddycham, kiedy płaczę..
|
|
 |
Za oknem tylko ciemność unosząca smutną woń nienarodzonej i niemożliwej miłości. To wszystko jest takie skomplikowane. Pewnie w innym czasie i w innym miejscu bylibyśmy razem, ale żyjemy tutaj w tym okrutnym świecie który robiąc nam na przekór zamienia nasze pragnienia w sny, które nigdy się nie spełnią.
|
|
|
|