 |
Czarna kawa z cukrem, histeryczne zapędy i papieros jeden za drugim.
niemiłosiernie ciągnący się czas, powrót do domu, zebranie z podłogi ubrań, tabletka uspokajająca. nie jestem pewna, czy o takie życie mi chodziło...
|
|
 |
sometimes he makes me smile, sometimes he makes me cry.
{czasami zmusza mnie do śmiania, czasami doprowadza do łez.}
|
|
 |
I w końcu to całe 'SZCZĘŚCIE' zaczęło wylewać mi się oczami.
|
|
 |
Na języku słowo KOCHAM kładę. To lepsze niż czekolada.
|
|
 |
papierosowo- czekoladowa ,
terapia anty - facetowa.
|
|
 |
Może gdybym teraz napisała Ci jak bardzo mi źle , jak bardzo to wszystko się nie układa. Może wtedy coś by się zmieniło. Ale nie, ja mam tą cholerną dumę i strach przed kolejnym niewypałem.
|
|
 |
Twoje ostatnie "kocham" krąży w mych żyłach.
|
|
 |
Ja zwyczajnie chcę, żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach.
na niedzielę.
na weekend.
na życie.
|
|
 |
Wędrując drogą usypaną złudzeniami.
|
|
 |
Zawiesiłam swoje życie na cieniutkiej, pięknej nitce wspomnień. Wspomnień o Tobie.
|
|
 |
On wróci. A ja mu wybaczę i będę cicho siedzieć chłonąc zapach ulubionych perfum..
|
|
 |
Piękne miasto spalonych marzeń. Chcesz się tam wybrać? Zapraszam w podróż w głąb mojego serca.
|
|
|
|