- lubisz go ? - nie. - dlaczego ?! - no bo nie. - ale... ty o nim ciągle mówisz. - no wiem. - więc dlaczego go nie lubisz ? - to proste. - proste ? - tak. - wyjaśnisz ? - ja go kocham.
Pełne usta, hipnotyzujące spojrzenie, duże dłonie i potężne ramiona dające cholerne bezpieczeństwo. Cudowny zapach, który podczas samotnych nocy otulał jej drobne ciało jak kołdra. Jest tym ideałem, oczkiem w głowie i miłością życia. < 3