 |
|
Powiedz, jak jest ?nigdy nie ukrywaj tego co dręczy Cię bo fałszywy usmiech to najgorsza rzecz..
|
|
 |
|
dziwisz się, że czasem się gubię . ? utknij między kocham a nienawidzę, wtedy zrozumiesz .
|
|
 |
|
Im bardziej chcesz tym mniej dostajesz.
|
|
 |
|
nawet jak będziesz z nią chodził . to i tak nie będę płakać. nie dam Ci tej satysfakcji skurwysynie.
|
|
 |
|
Brakuje mi osób, z którymi kiedyś tak wiele mnie łączyło.
|
|
 |
|
I nagle świat zaczął ode mnie wymagać bycia kimś innym niż dotychczas.
|
|
 |
|
chciałabym znowu oddychać jego powietrzem. czuć tą jego bliskość. to jego 36,6 stopni obok.
|
|
 |
|
jesteśmy przyjaciółmi , Ty się smiejesz , ja się śmieje , Ty płaczesz , ja płacze , Ty skaczesz z mostu , ja biorę lódkę i zapierdalam po Ciebie , żeby ratować Ci Twoją upośledzoną dupe
|
|
 |
|
"Ta dziewczyna to Anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy to piękno."
|
|
 |
|
"Ten chłopak kocha - za bardzo. Chce za bardzo i teraz miałby się poddać? Nie za bardzo. Czuje za bardzo. Wie za bardzo"
|
|
 |
|
"Są kobiety, wobec których szacunek to jest za mało. Daję joint, by wiedziały, że o nich nie zapomniano - obojętnie, czy im mówisz kochanie, siostro, mamo.. każdy z nas ma taką i dałby się pociąć za nią."
|
|
 |
|
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.
|
|
|
|