 |
Sprawiłeś ,że nie żyję, a tylko udaję osobę żywą.
|
|
 |
A jutro? jak co dzień - zakocham się w Twoim uśmiechu, oczach i całym Twoim wnętrzu ponownie, bo tak jest każdego ranka, kiedy budzę się i myślę o Tobie.
|
|
 |
pusto.pusto w pokoju,pusto we mnie.wszędzie pusto.
|
|
 |
I możliwe, że w pewien wieczór zatęsknisz za mną. Przez Twoją głowę przejdą wspólne chwile niczym film w kinie, ale wiesz - film można odtworzyć raz jeszcze. Nas "raz jeszcze" już nie będzie.
|
|
 |
Siedzę.Siedzę cała skulona,nie wiem czy to przez zimno czy ból.Ale siedzę.Nie mogę wstać,odechciało mi sie jeść ,pić i oddychać.Czuje tylko ból gardłą i serca.Ból tak wielki,że nie wiem co robić.Boje się.Boje się następnej minuty godziny i dnia.A w tym całym bólu jetem wściekła.Wściekłą na nią i na siebie.Już nie wiem co jest dobre a co złe.Nie wiem co mam myśleć a o czym nie myśleć.Nienawidzę tego.Nienawidzę tej kurewskiej cząstki mnie.Nienawidzę tej zewnętrznej obojętności a wewnętrznego przejęcia.Nienawidzę tego ,że nie potrafię przepraszać.Nienawidzę tego ,że nie potrafię schować tą pieprzoną dumę i powiedzieć:przepraszam,spierdoliłam.Nienawidzę siebie./nalajcizm
|
|
 |
Zawsze mnie to dziwiło: Dwoje ludzi, którzy wiedzą o sobie niemalże wszystko nagle przestają się znać.
|
|
 |
znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu.
|
|
 |
Chcę budzić się przy Tobie w niedziele rano. Chcę, żebyś patrzyła na mnie przed każdym kolejnym łykiem kawy. Chcę sprawić, aby Twoje serce biło równym tempem za każdym razem z moim. Chcę wplatać rękę w Twoje włosy w samochodzie, w drodze do naszego mieszkania. Chcę położyć się na kanapie i oglądać, jak dbasz o kwiatki i jak zapominasz zabrać ubrania poskładane na łóżku i po prostu rezygnujesz ze sprzątania, aby rzucić mnie na podłogę, pocałować i przytulić tak, jak nigdy wcześniej nikogo innego. Chcę leżeć wieczorem w łóżku, patrząc na księżyc i słuchać Twoich śmiesznych historii z przeszłości. Chcę, byś opowiadała mi o szczegółowej budowie naszego ogrodu i o kupnie psa. Idąc z Tobą chcę za każdym razem zatrzymywać się, by Cię pocałować. Chcę, żebyś była ze mną do ostatniego dnia swojego życia i delikatnie rozpowszechniała naszą historię o miłości dzieciom, tak jakby to ona była najpiękniejszą romantyczną opowieścią. Chcę, abyś nigdy nie przestała mnie kochać.
|
|
 |
- Jesteś pijany...
- Tak jestem pijany, a Ty jesteś piękna. Jutro rano ja będę trzeźwy, a Ty nadal będziesz piękna
|
|
 |
Nie rozumiem tych par, które sie pokłócą i minutę później zmieniają status z w związku na WOLNY. Czasem kłócę się z rodzicami, ale nie zmieniam statusu na SIEROTA!
|
|
 |
Jest 365 dni w roku, a ja oddałabym wszystkie za jeden spędzony z Tobą.
|
|
 |
Chciałabyś dowodu na to, że Cię kocham? Dobrze, posłuchaj. Gdy płakałaś, bo rozdzierali Ci serce, całowałem je i masowałem by mniej bolało. Gdy odnosiłaś swoje małe sukcesy nie bagatelizowałem ich, a kupowałem największą z porcji lodów by zjeść je z Tobą powtarzając Ci, że jesteś piękna. Jak coś Ci się nie udawało biegłem by dać Ci swoje ramie i napawać Twoje wnętrze wiarą w siebie. Przytulałem tak mocno, że czułem każde Twoje żebro i scaływałem z twarzy strach po kolejnym koszmarze. Każde Twoje zwątpienie zamieniałem w szczere jak nic innego - jesteś najlepsza. Mogłem obserwować mimikę twarzy i odtworzyć na kartce papieru każde dzieło Twojej twarzy. Trwałem, jak rycerz przy księżniczce. Ale odszedłem. Wybacz, kochana. Ale nie mogłem dłużej patrzec na skropione rany na Twoich policzkach, które sam zadawałem.Nie mogłem dłużej pozwolić by moja niedoskonałość sprawiała Ci po raz kolejny ból.Zawsze chciałem tylko Twojego szczęścia,ja nim nie jestem.Na koniec proszę Cię,uśmiechaj się więcej
|
|
|
|