 |
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej
I zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie
Czuć się bezpieczny śniąc, albo na przykład
Już nigdy więcej nie zasypiać.
|
|
 |
czasami jestem chujem gdy myślę chujem,
a mam serce większe niż chuj, więc cię szanuję.
|
|
 |
Nie czuję smutku. Nic nie czuję. Żyjemy w paskudnym świecie.
|
|
 |
Poczuć namacalnie szczęście, tylko po to, żebyś potem dokładnie wiedział czego nie masz i czemu już kurwa nigdy nie będzie tak bardzo
|
|
 |
Kochamy wciąż za mało i wciąż za późno
|
|
 |
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział, że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
 |
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie,
twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję"
|
|
 |
dopóki czegoś żałujesz, jesteś człowiekiem .
|
|
 |
Zgasłam. To jest tak, że jak przez tyle miesięcy żyjesz na tak wysokich obrotach i nie masz czasu, ani pomyśleć, ani odreagować, to w końcu coś musi się w Tobie złamać. W końcu wszystko do Ciebie dociera i nie możesz dłużej od tego uciekać. I to właśnie ten moment, w którym muszę się zmierzyć z własnym życiem.
|
|
 |
wiesz ja bardzo respektuje, że nauczyłeś się ode mnie lenistwa, ale ja tego nie nazywam lenistwem ja po prostu mam to wszystko opatentowane, ja się nie lenie bo się lenie ja się lenie ponieważ po co mam się wysilać ? / jasiu!
|
|
 |
A może ja po prostu zbyt dużo wymagam? Może nie powinnam chcieć Ciebie tu obok, Twoich ciepłych dłoni na moim ciele, Twojego przeszywającego spojrzenia i Twoich warg na mojej szyi. Chcieć Twojego uśmiechu, Twoich ramion otwartych wyłącznie dla mnie. Może to zbyt dużo byś przyszedł do mnie by wypić razem kakao z bitą śmietaną, a o północy przytulać nadając imiona gwiazdom na niebie. Chyba za wiele oczekuję chcąc usłyszeć od Ciebie trochę szczerości, słodkości i dwóch słów. Oczekując trochę namiętności i niegrzecznego zachowania jak i romantycznej kolacji przy świecach. Chodzenia za rękę, słodkich fochów i smsów na dobranoc. Może wcale nie powinnam chcieć zatrzymać Twojego serca, już tak na zawsze i przywiązać się na wieki do Twojej duszy? Może to za dużo, a może za mało. Może zbyt dużo wymagam zbyt dużo oczekuję. Ale ja naprawdę tego chcę i nie potrafię przestać chcieć/61sekund
|
|
 |
Rozumiem. Mężczyzna.. późniejsze dojrzewanie, ale kurwa nie mam zamiaru czekać całą wieczność, aż on zrozumie, że ja naprawdę go kocham. I nie będę kolejną, która chce się z nim pokazać, albo leci na jego kasę
|
|
|
|