 |
Kiedyś zobaczysz, że to jednak miało sens .
|
|
 |
Znów dla mnie nie istniejesz, cześć .
|
|
 |
Wszyscy chcą czuć, że kogoś obchodzą .
|
|
 |
Był . Istniał . Oddychał . Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko . Znałam to . Ten stan . Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata . Byłam . Istniałam . Oddychałam . Robiłam to całkiem niedaleko od niego . Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień . Dzieliło nas bicie serc, które nie mogły się zsynchronizować .
|
|
 |
bycie nieświadomym, to czasem jedyny sposób na bycie szczęśliwym .
|
|
 |
Sprawiał, że traciłam zainteresowanie wszystkim innym .
|
|
 |
żyję starym wczoraj, bo na nowe jutro jakoś nie mam siły .
|
|
 |
I ten uśmiech w jego oczach .
|
|
 |
Taka sobie nikomu nie potrzebna, do niczego się nienadająca, wkurwiająca i sponiewierana ja .
|
|
 |
Przypomnij mi proszę, jak idealny potrafisz być .
|
|
 |
Żebyś był, żebyś chciał być, żebyś nie zniknął .
|
|
 |
A mówiłeś, że damy radę, bo jesteśmy ponad tą całą przeciętnością świata .
|
|
|
|