 |
Ferie. Zaczynamy dwutygodniowe opierdalanie, chlanie, flirtowanie.
|
|
 |
wiem, że zaraz sobie pomyślisz, że jestem niepoważna wsiadając do samochodu obcego kolesia i jadąc z nim w góry. wiem, że zaraz mi powiesz, że ty tego nigdy byś nie zrobiła. wiem też, że zaraz mi powiesz, że rodzice powinni o wszystkim wiedzieć, ale pomyśl sobie z drugiej strony - najlepsze wspomnienia to takie, które przeżywamy z ludźmi ledwo poznanymi i może za szybko się do ludzi przywiązuje i im szybko zaczynam ufać, ale wiedz, że tego nie żałuję. było świetnie, koniec w tym temacie, nara. // n_e
|
|
 |
był piątek. umówili się w rynku w jej rodzinnym mieście. on przyjechał ponad czterysta kilometrów by się z nią spotkać i pojechać do Zakopanego. wziął z sobą swojego przyjaciela i jego dziewczynę. chwilę z sobą rozmawiali w rynku po czym wsiedli do samochodu i pojechali w góry. ona ściemniła rodzicom, że jedzie z kumpelą ze studiów. i się zaczęła przygoda. było świetnie, dużo śmiechu, śniegu i ten klimat z ludźmi, których dopiero poznawała, a w ich towarzystwie ogólnie czuła się jakby ich od zawsze znała. szkoda tylko, że ten weekend szybko dla nich minął .. // n_e
|
|
 |
Jest jedna rzecz dla której warto żyć, kiedy wracasz, ktoś czeka już u progu drzwi.
|
|
 |
i pamiętaj - nikt nigdy nie powie mi, że należę do normalnych ludzi !!! // n_e
|
|
 |
Poraz pierwszy śniło mi się moblo. I mój profil, na który wchodziłem z uśmiechem.
|
|
 |
Kocham muzykę, ale dzwonię żeby cię usłyszeć
Wracam, żeby cię zobaczyć, padam na pysk
I czy to kurwa nie znaczy już nic?
|
|
 |
I nie ma ciebie znow żyłem by się zniszczyć,
Młody bóg ulic, pieprzył wszystko i wszystkich
|
|
 |
Byli szybcy i wściekli, mieli apetyt na siebie od zawsze.
|
|
 |
nie ogarniam sama siebie, chwilowo wmawiam rodzicom, że zbieram się na egzaminy, ubieram białą bluzkę, czarne spodnie i wychodzę z domu na kilka godzin, myślą, że siedzę na uczelni i piszę te pieprzone egzaminy w sesji zimowej - sorry mnie to już nie kręci, nie tędy moja droga powinna iść !! ;) // n_e
|
|
|
|