|
|
Patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy.
|
|
|
Niepozorne dwie sąsiadki niosą siatki idąc, są wywiadu pierwszą ligą i choć ryj jak noktowizor, jak dwie anteny uszy, na ciągłym tropie słów kuszy, mam ochotę na strzał z kuszy, jednak wolę się stąd ruszyć.
|
|
|
Nie wywierajmy dzisiaj presji na ciszę, by ktoś prędzej powiedział nam, to co chcemy usłyszeć, bo często tak robię, z odwrotnym skutkiem, ty na to popatrz, to takie ludzkie.
|
|
|
Zanim znów bez oporu pójdziesz tam gdzie oni, zrozum, idąc śladami innych nie zostawisz swoich.
|
|
|
|
mój tata opowiada jak wygląda ta planeta. mama jak mi ładnie kiedy się uśmiecham. podobno ma podobnie. podobno moja mama nigdy nie widziała moich wad - ma to po mnie!
|
|
|
Oni chcą mieć mój numer i dzwonić do mnie jak do kumpla, obcy koleś do mnie mówi na melanż sie ze mna ustaw
|
|
|
Sto tysięcy dziewczyn chciałoby być Paris Hilton, sto tysięcy facetów chciałoby być jej bielizną. Dla wielu takie marzenia to w życiu wszystko. Postać z drinkiem przy barze, wyjść z klubu z dziwką...
|
|
|
Jestem jaka jestem, Ty wiesz, bo Ty wiesz wszystko. Tylko Ty mnie znasz i tylko Ty możesz być blisko.
|
|
|
Karetka. Los, my, wystawił przedstawienie. Jeszcze nie wiedział, że to ona zagrała w tej scenie...
|
|
|
zapytaj swoją "dupe" co robi gdy jest sama, siada Pinokiu na twarzy i błaga go, by kłamał.
|
|
|
Mam przyjaciół, którzy będą, są zawsze blisko, kiedy potrzebuję ich - dadzą z siebie wszystko.
|
|
|
Każdy by chciał czasem żeby było inaczej, cofnąć się w czasie pozmieniać bo teraz w duszy płacze
|
|
|
|