 |
Mam być taka jak Wy? Nie, dzięki. Nie wygodnie mi się nosi maski. One są jakieś takie za ciasne i strasznie mnie ograniczają.
|
|
 |
mogłabym Ci napisać, że mnie potrącił samochód, a Ty i tak byś napisał: aha.
|
|
 |
Podbiegła do mnie koleżanka- Zaprosił mnie na bal - wykrzyknęła uśmiechnięta rzucając się mi na szyję - Tak kto? - spytałam. - No Michał! - To świetnie - powiedziałam ze sztucznym usmiechem , czułam jak serce mi pęka.
|
|
 |
-dlaczego wy nie jesteście razem?- dobrze, że zdążyłam usiąść na krzesełku, bo prawie bym upadła słysząc to pytanie koleżanki z ławki. -o czym ty mówisz? - wybuchnęłam śmiechem. -no o tym, żebyście razem byli. pasujecie przecież do siebie.- odpowiedziała nadzwyczaj szeroko się uśmiechając. -ciągle widzę was razem, kłócicie się co dnia, godzicie się milion razy na godzinę, cały czas droczycie i wgl.- zamrugałam kilka razy, bo nie mogłam przez chwilę do siebie dojść. -o nie nieee.. przecież my tylko tak.. jak kumple - uszczypnęła mnie w biodro śmiejąc się jeszcze głośniej. -jasne jasne. ja to widzę. wszyscy to widzą. macie być ze sobą i już.- rozbawiła mnie tym ostatnim zdaniem. -słuchaj.. z logicznego punktu widzenia nie pasujemy do siebie.. rozum by mi na to nie pozwolił. - w tym samym momencie zawołał mnie z drugiego końca korytarza i kazał coś złapać. w ręce wpadł mi od niego kapsel tymbarka z napisem "patrz sercem."
|
|
 |
- ej, czemu tam się nic nie dzieje? -gdzie znów? -no komputer, wpisuje i się nie da.. -może Mariusz hasło zmienił? -to idź wpisz inne. np telewizor albo obraz, człowiek, mazak.. no Daria, ja chcę kompa! / rozmowa z młodszym bratem ♥ :D
|
|
 |
to nieustanne czekanie, napisze, nie napisze. wchodzisz w jego okienko i myślisz 'nie, to on powinien'
|
|
 |
Tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści : "jeszcze o Tobie nie zapomniałem.."
|
|
 |
Nie byłeś w moim typie, dopóki przez przypadek nie spojrzałeś w moje oczy.
|
|
 |
Nie chce tego tak zakończyć. Nie musimy być razem, nie musimy się przyjaźnić. Wystarczy, że na ulicy powiesz mi zwykłe "cześć". Nie udawajmy, że się nie znamy
|
|
 |
Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chce poczuć to znów,
Bo nie wiem gdzie teraz jestes Ty,
a chciałbym chyba byś była tu
|
|
 |
Chyba zapomniałem już o nas, przebacz
|
|
 |
Tracę tlen, sens, ale dalej żyję
|
|
|
|