 |
Widze zmiany, życie już nie takie huczne, bez podstawowych zasad szczęście bywa sztuczne .
|
|
 |
Wracam do gry z której wielu już odpadło, nie oddam życia bez walki, Nie porwie mnie to bagno .
|
|
 |
Oddasz przysługę jak ostatni oddech oddasz, na dużym palcu w prosektorium kwit .
|
|
 |
Wirują słowa niewypowiedziane .
|
|
 |
czas zmienia ludzi i tu pętla jest zamknięta.
|
|
 |
starzy przyjaciele dzisiaj żyją jak pies z kotem.
|
|
 |
byliśmy młodzi. zrobiliśmy braterstwo krwi, a gdy wracam tam po latach zamykają mi drzwi. !
|
|
 |
Jestem coraz wyżej, a ty coraz bardziej bledniesz dziwko .
|
|
 |
Mam dośc jestem wyczerpana już do granic a złość jak dreszcz opływa mnie falami .
|
|
 |
chcę tylko poczuć dotyk twój do snu, zamykam oczy, przy tobie jestem znów..
|
|
 |
Każdy wyciąga po Twoje wspomnienia ręce i ostro drapie, a ty czujesz ból .
|
|
|
|