 |
Chce wrócić do tych momentów kiedy uśmiechałam się nawet do pijącej właśnie herbaty. Kiedy każda czynność sprawiała mi wielką radość a uśmiech nie znikał nawet na minute. Tak.. Wtedy jeszcze wszystko się układało.
|
|
 |
Może przyjdzie taki dzień, że będzie mi wszystko jedno, i może w końcu wtedy odmienię codzienność.
|
|
 |
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań , a za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
jak dwie osoby same nie komplikują sobie życia, to wpierdala się trzecia.
|
|
 |
Znowu rozpieprzyłeś wszystko co już poskładałam. Moja praca poszła się jebać przez Twój przyspieszony oddech przy moim uchu, krótkie intensywnie wbijające się w moje oczy spojrzenie ciemnych oczu, szept tak kuszący. Odszedłeś, znowu. Zawsze tak robisz.
|
|
 |
Pokonać rzeczywistość, znaczy się z nią zmierzyć.
|
|
 |
tak bardzo cię potrzebuję..
|
|
 |
Bo to wszystko jest wyciągniete z dupy jednorożca... // lenapfful
|
|
 |
' chciałabym powiedzieć , że jest dobrze , że się cieszę . chciałabym .. ale jedyne co mogę powiedzieć to to , że żyję do przodu tylko po to żeby się nie cofać . '
|
|
 |
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. Bez żadnego żegnaj. Bez żadnego spierdalaj. Tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.. Jakby nas nic nie łączyło.
|
|
 |
"Kopiesz leżących? No to lepiej się nie wyjeb. Bo szybko kilka podeszw może spotkać się z Twym ryjem."
|
|
 |
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań. W życiu nie tylko chodzi o to by sympatię zdobywać.
|
|
|
|