 |
To, że mieszkacie w tym samym domu i nosicie te same nazwiska nie czyni Was rodziną. / kajmell
|
|
 |
Powoli składam w całość postrzępione kawałki mojego życia. Powoli, ale tym razem z idealną dokładnością. W tym moim pierdolniku jesteś także Ty, choć tak na prawdę nie powinieneś sie tam nigdy pojawić. Jesteś, jako jedno wspaniałe, bezbarwne wspomnienie. Umieściłam Cię w rubryce "nie zaglądać" tylko dlatego, że choć nie chcę, wciąż jeszcze za Tobą tęsknie. Układając tak to wszystko zauważyłam, że brakuje mi jednej części, to ta cząstka mnie którą zabrałeś odchodząc. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Chyba każdy proces twórczy jest nierozerwalnie związany z destrukcją. Czasem lepiej zedrzeć farbę, niż zamalowywać nieudany fragment kolejną warstwą. Nawet, jeśli ten moment boli i jest nieprzyjemny, ostatecznie prowadzi do oczyszczenia i ukojenia. Więc zastanawiam się, czy dojrzałam już, aby zajrzeć w głąb siebie i wymieść śmieci spod dywanu. Może już czas zmierzyć się z własnymi cieniami?
|
|
 |
Zakochiwałam się, pomimo tego jak się przed tym broniłam.
|
|
 |
Ludzie mówią, że nie lubisz jak jaram, a ja chcę trochę relaksu zanim powiesz mi nara, ostatecznie wiem, że nic nie trwa wiecznie, jak chcesz mnie wkurwić robisz to skutecznie.
|
|
 |
lekcja numer 6: ''człowiek uczy się na błędach'', lecz jeśli kocha to popełnia jeden błąd. mianowicie ufa, ufa bezgranicznie mimo iż tyle razy się zawiódł
|
|
 |
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia. "
|
|
 |
Przekleństwo na "s" ? - Samotność.
|
|
 |
gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu
powietrza , poczułam bezpieczeństwo , którego tak bardzo mi brakowało .
|
|
 |
chciałabym uciec jak najdalej. byle mieć pewność, ze nie spotkam Ciebie. nawet nie
wiesz jak to boli, gdy muszę spojrzeć Ci w oczy będąc świadomą ile w nich
obojętności.
|
|
 |
Przecież Ci ufam. Przecież nie zawiedziesz. Nie zawiedziesz..prawda?
|
|
|
|