| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
    
    
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi, albo położyć się obok. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wiem co mam zrobić, nie wiem co mam powiedzieć, więc po prostu będę pić dalej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To, że się tego boję, nie znaczy, że tego nie chcę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem taką małą naiwną dziewczynką, której powiesz, że kochasz i tęsknisz i przybiegne chociażby po to żeby się przytulić. najśmieszniejsze jest, że to serce tak do cb ciągnie, a mózg ma mnie a idiotkę. chyba naprawdę Cię kocham. Ale... dlaczego akurat Ciebie ? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | odchodzisz po to żeby wracać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zapomniałam co to złość, łzy, smutek i kujące do granic możliwości serce. Bezsenne noce przepełnione krzykiem przeszły do historii. Miłość leczy serce. Reperuje każde zadrapanie i każdą szczelinę wypełnia szczęściem po same brzegi. Mam Jego. Mam coś więcej niż silne ramiona, czułe pocałunki i bezgraniczne bezpieczeństwo. Znalazłam drugą połowę serca - znalazłam coś co tchnęło we mnie nowe życie. Odnalazł we mnie to co było ukryte gdzieś w najciemniejszym zakamarku szczupłego ciała. Wyciągnął na światło dzienne ukrytego wewnątrz dzieciaka, który cieszy się w głos oglądając bajki. Niezdarę potykającą się o własne nogi i marudę, z którą ciężko czasem wytrzymać. Nie poddaje się. Mocno kocha i czuję to za każdym razem gdy szepcze do ucha czule całując w szyję, na której mam najczulszy punkt. Uwielbiam go. Przy nim mogę być sobą, wreszcie nie muszę nikogo udawać. [ ciamciaa ♥ ] |  |  |  |