 |
|
Poza tą chwilą słabości, teatralnie mnie to jebie.
|
|
 |
|
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany,
ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
|
Potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć.
|
|
 |
|
Nienawidzę stanu w którym, nie jestem w stanie
niczego zrobić ze swoim życiem.
|
|
 |
|
Zamknięta w sobie szukasz ucieczki, boisz się wyjść, boisz się chcieć.
Wiem jak jest trudno strach przezwyciężyć na przekór życiu nadawać mu sens.
|
|
 |
|
a kiedy spytałam go , co tak naprawdę we mnie kocha , odpowiedział ,
że oczy ponieważ podziwia je za to , że potrafią patrzeć na takiego skurwysyna
który rani mnie i niszczy na każdym kroku .
|
|
 |
|
Gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham,
Twoje żebra mogłyby tego nie wytrzymać.
|
|
 |
|
W domku na drzewie , siedziec i myslec ze byles moim nie spelnionym marzeniem.
jeszcze raz namieszasz mi w glowie a Ci pokaze co to jest zmiksowac czyjes marzenia.
Twój wzrok był jak tysiace migoczacych gwiazdeczek na niebie w bezchmurna ciepla noc.
|
|
 |
|
nie żebym narzekała, ale nie daję sobie rady.
|
|
 |
|
zawsze musi pójść coś nie tak.
|
|
 |
|
stwierdziłam, że jestem naprawdę zakochana,
gdy zamiast wpisać hasło, po raz setny wpisałam jego imię .
|
|
 |
|
jesteś jedno miejsce wyżej od nutelli
na mojej liście słodkości .
|
|
|
|