 |
jak to jest z moim uśmiechem? jest sztuczny, bardziej niż tipsy
a ten szczery i prawdziwy potrafi wywołać tylko jedna osoba na świecie - On.
|
|
 |
- Gdzie jest Twój uśmiech?
- Tam gdzie jest On
|
|
 |
nawet gdybym chciała nie potrafię żałować tego związku, tych wszystkich wspaniałych chwil spędzonych w jego ramionach, nie potrafię go znienawidzić i mieć na niego wylane. lubię wieczorem zamknąć się w pokoju, włączyć naszą piosenkę i przeglądając wspólne zdjęcia śmiejąc się przez łzy.
|
|
 |
przy nas Romeo i Julia mogą się schować.
|
|
 |
mam ochotę się do Ciebie przytulić jak małe dziecko
i tak po prostu udawać , że się przykleiłam .
|
|
 |
Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko.
Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie.
Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg.
Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze. ;-*
|
|
 |
Uśmiecham się za każdym razem, kiedy słyszę Twój głos.
|
|
 |
I że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Czasem tylko wyjdę gdzieś na noc.
|
|
 |
Miło obserwować Twój uśmiech,
ze świadomością, że po części to moja zasługa .
|
|
 |
Mimo, że czasami tak cholernie cierpię przez Twoje błędy, to wiem, że nie chcę nikogo innego. Przecież nikt się nie uśmiechnie w taki sam sposób jak Ty. Nikt tak samo nie powie, że kocha i nikt w identyczny sposób nie będzie życzył dobrej nocy.
|
|
 |
- cześć kochanie co robisz? - nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie? - stoję za Tobą w tym klubie.
|
|
|
|