 |
Nie będę na Ciebie czekała w nieskończoność, niech Ci się to nawet nie marzy. Poczekam do północy a później idę spać.
|
|
 |
daj mi odwagę, by zmienić to, co zmienić mogę, i daj mi siłę,by pogodzić się z tym, na co nie mam wpływu.
|
|
 |
Kiedyś zrozumiesz, że byłeś dla mnie zbyt ważny. Zbyt ważny, abym mogła zostać. Wierzę, że nadejdzie dzień kiedy będziesz mi wdzięczny i pojmiesz, że moje odejście było największą deklaracją miłości. Tej prawdziwej, gdzie stawiasz szczęście drugiej osoby nad własne
|
|
 |
A jeśli przyznam się do tęsknoty... zmieni się coś?
|
|
 |
Wiem, że będzie to trudne odzwyczaić się od Ciebie, ale z czasem będzie lepiej, coraz łatwiej.. Wiem, że będę wstanie wstać z uśmiecham na twarzy nie kochając Cie wcale, a Ty nadal będziesz okłamywał sam siebie, że jest dobrze, że to nic nie znaczyło wcale, ale wreszcie sumienie Cie dorwie, zrozumiesz swoje błędy, wtedy będę mogła powiedzieć Ci wyłącznie spierdalaj z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
pragnę, aby moje sny stały się rzeczywistością. szczególnie, te z Tobą w roli głównej.
|
|
 |
Tak mi trudno wyrazić to co czuję ale jak narysuję wielkie serduszko zrozumiesz?
|
|
 |
Ale wiesz Księżniczko.! Książę nie przyjdzie po Ciebie do wierzy. Sama musisz się z niej wydostać i walczyć o niego, albo patrzeć z góry jak inna królewna Ci go odbiera.
|
|
 |
Zrobię to, zobaczysz. Pewnego deszczowego wieczora upiję się do nieprzytomności i stanę przed Twoim domem. W końcu będę miała odwagę. Dławiąc się łzami, wykrzyczę Ci w twarz jak cholernie mi zależało. Wiesz, chciałabym zobaczyć Twoją minę.
|
|
 |
Jak już Cię znajdę obiecaj mi, że będziesz po mnie przychodził wieczorem, pójdziemy na łąkę i będziemy oglądać spadające gwiazdy całą noc.
|
|
 |
Lubiła w nocy siedzieć na schodach i myśleć, tak w zupełnej ciemności.
|
|
 |
"Cześć." Tym słowem wszystko się zaczyna i wszystko się kończy. czyż nie prawda ?
|
|
|
|