 |
Dziś w nocy siedziałam na parapecie patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci . . .
|
|
 |
A smak Twoich ust jest dla mnie legalnym narkotykiem ... :*
|
|
 |
lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.
|
|
 |
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
|
|
 |
Na przyszłość jak nie będziesz miał co robić w nocy, to proszę Cię nie wpierdalaj mi się w sny, tylko zajmij się czymś pożytecznym. Nie wiem, śmieci wynieś.!
|
|
 |
leżę na łóżku i rozmawiam z sufitem. dlaczego.? -wydaje mi się, że rozumie więcej niż podłoga...
|
|
 |
historie lubią pisać się same, ale to My jesteśmy ich atramentem .
|
|
 |
i nawet kiedy nie będziemy razem, to nadal patrzymy na to samo niebo...
|
|
 |
Jestem wielbicielką Jego łobuzerskiego uśmiechu i cudownych oczu.
|
|
 |
Kiedy mam problem, mam muzykę, pokój i komórkę, w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel ...
|
|
 |
zabiorę cię do krainy mojej miłości, gdzie nie ma znajomych fałszu i zazdrości.
|
|
 |
jesteś moją prywatną definicją najprawdziwszej miłości,
tej jedynej, tej, którą kocha się tylko raz.
|
|
|
|