| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pamiętam cię jako chłopaka, który wpatrywał się we mnie z czułością, gdy nie było kolegów. Za to pamiętam też, jak chamsko się zachowywałeś w ich obecności. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spóźniłeś się. Kilkaset łez temu byłabym w stanie Ci wybaczyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spóźniłeś się. Kilkaset łez temu byłabym w stanie Ci wybaczyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wypierdalaj, potrafię być słodka, prawda? ; D |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zadałeś mi tyle bólu , ale gdy poprosisz abym wróciła . Wrócę . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nigdy nie będzie jak dawniej , zbyt dużo się zmieniło . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - nienawidzę Cię ! z całego serca cię nienawidzę ! - ale za co ?! - kurwa, za to, że jesteś taki cudowny !! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dla Ciebie skoczyłabym nawet z dywanu na podłoge  . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gdy wali Ci się życie masz dwie opcje. Usiąść w kącie z tabliczką czekolady z rozmazanym makijażem lub ruszyć dupę i ratować to co Ci jeszcze pozostało. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pytasz, jak wygląda moje życie. Jeśli poprosisz o ogólny jego zarys, odpowiem, że jest zwyczajne. Chodzę do szkoły, spotykam znajomych, zdarzy mi się zadurzyć. Jeśli poprosisz o dokładny opis jednego tygodnia na odpowiedź złoży się wiele elementów. Znajdzie się w tym alkohol, marihuana, narkotyki, okaleczanie. Ujrzysz we mnie dziecko, które zbyt szybko zaczęło dorastać. Pragnęło szczęścia, otrzymało krótkotrwałą radość w pigułce. Chciało pokochać życie, a zauroczyło się w gęstym dymie. Nie poznasz powodów dla których z premedytacją niszczę swoją przyszłość. Ja już znam ten scenariusz. Przerażony, zwyczajnie uciekniesz, a me wołanie o pomoc ucichnie w oddali. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niczym nie wyróżniająca się nastolatka. Zbyt łatwo wierna, i często wybaczająca. Głupia kłótnia o byle co wywołuje u niej łzy. Często rani słowami, nie wiedząc nawet o tym. Kochająca tylko tych, z którymi potrafi wszystko. Uwielbiająca po prostu dobrą zabawę, i śmianie się do łez. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pierdolę wszystko. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. Dziękuję, miło mi. |  |  |  |