 |
|
wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące.
|
|
 |
|
Siedzę przed komputerem , pijąc kawę - to już trzecia dzisiaj . myślę nad tym , co takiego On widzi w tej swojej nowej lasce . czym mu zaimponowała : swoim wielkim dekoltem , czy może krótką spódniczką ? zastanawiam się czemu kiedyś wybrał akurat mnie . w końcu jestem zupełnie inna od Jego obecnych dziewczyn . wspominam . wspominam wszystkie chwilę spędzone z Nim . począwszy od pierwszego spotkania , skończywszy na ostatnim . parę minut później , nie wiadomo dlaczego , pojawiają się łzy . w sercu czuję delikatne ukłucia . przyznaję się przed sobą , że nadal Go kocham , a łzy znowu zalewają moje policzki . w desperacji wyklinam miłość od kurw dających złudną nadzieję . po godzinie płaczu , krzyków i przekleństw kończy się jak zwykle na tym samym : na obietnicy - że nigdy więcej się nie zakocham .
|
|
 |
|
i mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy , pomimo litrów wylanych łez , pomimo momentów załamania , pomimo tego , że jestem mu kompletnie obojętna .
|
|
 |
|
- Hej na co czekasz?
- Na gówno!
- Yyy...Szkoda. Myślałem że na mnie.
- Jedno drugiego nie wyklucza...
|
|
 |
|
Mówią o niej szalona wariatka , która cieszy się z byle czego , jest wiecznie dziecinna i nie przejmuję się niczym . Ona tylko gra . Nie chcę pokazać jak bardzo się pogubiła i jak bardzo jej życie jest do dupy ..
|
|
 |
|
Osobiście uważam miłość za patologię .
|
|
 |
|
- To miłość, miłość wielka, czy gigantyczna miłość?
- Jak... co przez to rozumiesz?
- O miłości zapomnisz po dwóch miesiącach. o wielkiej miłości po dwóch latach. a gigantyczna miłość...
- Tak?
- Gigantyczna miłość zmienia twoje życie..
|
|
 |
|
- waćpanie, udamy się na szlugensa? - wyborny pomysł milordzie.
|
|
 |
|
Nikt na tym świecie nie ma takiego seksownego głosu jak ja, gdy mówię: "spierdalaj" .
|
|
 |
|
Coś mi się wydaję , że mojemu amorowi ktoś podpierdala strzały .
|
|
 |
|
Gdybyś miał żyć 100 lat, to ja chciałabym żyć o jeden dzień krócej, żeby nie dożyć chwili w której mogłabym Cię stracić, żeby nigdy nie musieć żyć bez Ciebie .
|
|
 |
|
Teraz każde wyjście ze szkoły grozi natarciem śniegiem, lub obrzuceniem śnieżkami.
|
|
|
|