![I pożegnanie z Tobą było najtrudniejsze z jakim do tej pory musiałam się zmierzyć. Chociaż oboje wiedzieliśmy jak ciężko nam żyć razem.](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
|
I pożegnanie z Tobą było najtrudniejsze z jakim do tej pory musiałam się zmierzyć. Chociaż oboje wiedzieliśmy, jak ciężko nam żyć razem.
|
|
![Zastanów się kogo nazywamy kumplami](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33188_tumblr_mjxdnvfqmm1s590slo1_500_large.jpg) |
Zastanów się, kogo nazywamy kumplami
|
|
![cześć córko tata znów zachlał morde i znów nie lubi świata i łapie długi oddech](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33188_tumblr_mjxdnvfqmm1s590slo1_500_large.jpg) |
cześć córko, tata znów zachlał morde
i znów nie lubi świata i łapie długi oddech
|
|
![Też tak masz? Że czasami nie chce Ci się sięgnąć po kubek który stoi za wysoko więc bierzesz ten pierwszy z brzegu może być brudny? Że nie chce Ci się przyspieszyć żeby zdążyć na autobus a później wleczesz się kilka kilometrów w deszczu? Że nie masz ochoty na rozmowę z przyjaciółmi wolisz posiedzieć sama w pustym pokoju ze szklanką whiskey w ręku? Że nie chce Ci się nawet myśleć i leżysz w milczeniu przysłuchując się melodii jaką komponuje wiatr za oknem? Też tak czasami masz? Że nie chce Ci się żyć? yezoo](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
|
Też tak masz? Że czasami nie chce Ci się sięgnąć po kubek, który stoi za wysoko, więc bierzesz ten pierwszy z brzegu, może być brudny? Że nie chce Ci się przyspieszyć, żeby zdążyć na autobus, a później wleczesz się kilka kilometrów w deszczu? Że nie masz ochoty na rozmowę z przyjaciółmi, wolisz posiedzieć sama w pustym pokoju ze szklanką whiskey w ręku? Że nie chce Ci się nawet myśleć i leżysz w milczeniu, przysłuchując się melodii jaką komponuje wiatr za oknem? Też tak czasami masz? Że nie chce Ci się żyć? [ yezoo ]
|
|
![Straciłeś mój szacunek moje zaufanie wszystko to co najważniejsze. Bo fakt że Cię nadal kocham nie ma tu nic do rzeczy.](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
|
Straciłeś mój szacunek, moje zaufanie, wszystko to co najważniejsze. Bo fakt, że Cię nadal kocham nie ma tu nic do rzeczy.
|
|
![chodzi o to by się spróbować zdystansować](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33188_tumblr_mjxdnvfqmm1s590slo1_500_large.jpg) |
chodzi o to, by się spróbować zdystansować
|
|
![a gdy ostatnio zadał mi pytanie:'dlaczego?' zamarłam. bo co niby miałam mu powiedzieć? że się boję ? że przeraźliwie uciekam od jakiegokolwiek uczucia byleby tylko nie zostać zranioną. że nie chcę wspólnych spacerów za rękę bo jeszcze przyzwyczaję się do Jego uścisku? że tchórzę gdy słyszę słowo 'związek'? i niby co? niby miałam mu powiedzieć że boję się zaufać? że nie jestem w stanie oddać komuś części siebie bo i tak niewiele już mnie zostało? nigdy. veriolla](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
a gdy ostatnio zadał mi pytanie:'dlaczego?' - zamarłam. bo co niby miałam mu powiedzieć? że się boję ? że przeraźliwie uciekam od jakiegokolwiek uczucia, byleby tylko nie zostać zranioną. że nie chcę wspólnych spacerów za rękę, bo jeszcze przyzwyczaję się do Jego uścisku? że tchórzę , gdy słyszę słowo 'związek'? i niby co? niby miałam mu powiedzieć, że boję się zaufać? że nie jestem w stanie oddać komuś części siebie, bo i tak niewiele już mnie zostało? nigdy. / veriolla
|
|
![będzie źle. będzie jeszcze gorzej niż teraz. będą jeszcze bardziej szare dni niż te podczas których egzystujesz teraz. będzie najgorzej jak może być ale przejdziesz przez to. po to tu jesteś. po to jesteś kobietą by udowadniać takim dupkom jak on że jesteś silna. i przejdziesz przez to wszystko zapamiętaj to sobie. i zdołasz jeszcze podnieść głowę ku górze i szczerze się uśmiechnąć już nie po to by jemu coś udowodnić tylko dla siebie w końcu zrobisz coś dla siebie dla swojego serca i dla swojego szczęścia pamiętaj. veriolla](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
będzie źle. będzie jeszcze gorzej niż teraz. będą jeszcze bardziej szare dni, niż te podczas których egzystujesz teraz. będzie najgorzej jak może być - ale przejdziesz przez to. po to tu jesteś. po to jesteś kobietą - by udowadniać takim dupkom jak on, że jesteś silna. i przejdziesz przez to wszystko - zapamiętaj to sobie. i zdołasz jeszcze podnieść głowę ku górze, i szczerze się uśmiechnąć - już nie po to by jemu coś udowodnić, tylko dla siebie - w końcu zrobisz coś dla siebie, dla swojego serca, i dla swojego szczęścia, pamiętaj. / veriolla
|
|
![Gdybyśmy wrócili do siebie nawet teraz to pamiętaj że nie byłoby tak samo. Każde z nas wypominałoby błędy jakie wzajemnie robiliśmy. fuckyouwhore](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
|
Gdybyśmy wrócili do siebie nawet teraz, to pamiętaj że nie byłoby tak samo. Każde z nas wypominałoby błędy jakie wzajemnie robiliśmy. [fuckyouwhore]
|
|
![nie rozumiem nas naszych sztucznych uśmiechów wrogich spojrzeń kłótni o bzdury wyzwisk pod nosem trzaskania drzwiami stłuczonych szklanek pustych paczek po fajkach nie rozumiem naszej miłości i coraz ciszej bijących serc ku sobie. slaglove](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
nie rozumiem nas, naszych sztucznych uśmiechów, wrogich spojrzeń, kłótni o bzdury, wyzwisk pod nosem, trzaskania drzwiami, stłuczonych szklanek, pustych paczek po fajkach, nie rozumiem naszej miłości i coraz ciszej bijących serc ku sobie./ slaglove
|
|
![zamiast iść do przodu ja się cofam. uciekam od ciebie miłości wszystkiego. sięgam po fajkę jedną drugą spalam paczkę. wskazówki zegara przesuwają się za szybko. biorę ostatni łyk zimnej kawy i stawiam kubek na brzegu parapetu. wyglądam przez okno przymykam powieki chowające się promienie słońca zmuszają mnie do tego. jedna myśl w głowie a może faktycznie powinniśmy napisać koniec niczym w baśniach brzechwy. nie wiem ale gubię się. już nie w odcieniu twoich oczu a własnym życiu. slaglove](http://files.moblo.pl/0/4/55/av65_45522_tumblr_lq3s1qz9ei1qcxdfxo1_500_large.jpg) |
zamiast iść do przodu ja się cofam. uciekam od ciebie, miłości, wszystkiego. sięgam po fajkę, jedną, drugą, spalam paczkę. wskazówki zegara przesuwają się za szybko. biorę ostatni łyk zimnej kawy i stawiam kubek na brzegu parapetu. wyglądam przez okno, przymykam powieki, chowające się promienie słońca, zmuszają mnie do tego. jedna myśl w głowie, a może faktycznie powinniśmy napisać koniec, niczym w baśniach brzechwy. nie wiem, ale gubię się. już nie w odcieniu twoich oczu, a własnym życiu. / slaglove
|
|
|
|