głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ej_brunetka

Powiedz że mnie nie kochasz że nie chcesz mnie znać a wtedy obiecuję że już nigdy nie pokaże Ci się na oczy i już nigdy nie napiszę. jnds

ja_nie_dupek_suko dodano: 25 stycznia 2012

Powiedz że mnie nie kochasz że nie chcesz mnie znać a wtedy obiecuję że już nigdy nie pokaże Ci się na oczy i już nigdy nie napiszę./jnds

Kocham ten stan kiedy się na jaram wtedy widzę Ciebie choć na moment. jnds

ja_nie_dupek_suko dodano: 25 stycznia 2012

Kocham ten stan kiedy się na jaram wtedy widzę Ciebie choć na moment./jnds

Dzisiejszego wieczoru musimy pić. Pijąc   będziemy wspominać wszystkie chwile spędzone z tymi  przez których tak bardzo cierpimy  a mimo to cholernie mocno ich chronimy. Na koniec definitywnie o wszystkim zapomnimy  rozumiesz?   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 25 stycznia 2012

Dzisiejszego wieczoru musimy pić. Pijąc - będziemy wspominać wszystkie chwile spędzone z tymi, przez których tak bardzo cierpimy, a mimo to cholernie mocno ich chronimy. Na koniec definitywnie o wszystkim zapomnimy, rozumiesz? / nieracjonalnie

Zatapiam myśli w tych kilku linijkach tekstu jaki mi po Tobie pozostał. 'Jeśli to czytasz to znaczy  że mnie już nie ma' przetwarzam w głowie pierwsze słowa  które kiedyś były realne dla mnie tylko w filmach  a przy których dziś płacze. 'Przepraszam za to  że wymiękłam. Za to  że musiałeś oglądać mnie już na wpół martwą. Przepraszam  że dziś zamiast siedzieć Ci na kolanach patrzę na Ciebie spod ziemi. Dziękuję za każdy dzień  w którym mogłam na Ciebie liczyć  czyli w sumie za każdy dzień Filip  bo byłeś zawsze' na chwilę spoglądam na Twoje zdjęcie  z którego się do mnie uśmiechasz. 'Mam do Ciebie prośbę. Nie zapomnij o mnie  proszę Cię. Ja jestem obok Ciebie cały czas skarbie  wiedz o tym i nie zapominaj  że kiedyś była obok Ciebie Eliza  która kochała Cię do końca życia  a nawet dłużej. Bo kiedy to czytasz  to nadal Cię kocham. Eliza.' zamykam oczy  w których mimo wszystko pojawiają się łzy. Jesteś  wiem.  mr.filip

mr.filip dodano: 25 stycznia 2012

Zatapiam myśli w tych kilku linijkach tekstu jaki mi po Tobie pozostał. 'Jeśli to czytasz to znaczy, że mnie już nie ma' przetwarzam w głowie pierwsze słowa, które kiedyś były realne dla mnie tylko w filmach, a przy których dziś płacze. 'Przepraszam za to, że wymiękłam. Za to, że musiałeś oglądać mnie już na wpół martwą. Przepraszam, że dziś zamiast siedzieć Ci na kolanach patrzę na Ciebie spod ziemi. Dziękuję za każdy dzień, w którym mogłam na Ciebie liczyć, czyli w sumie za każdy dzień Filip, bo byłeś zawsze' na chwilę spoglądam na Twoje zdjęcie, z którego się do mnie uśmiechasz. 'Mam do Ciebie prośbę. Nie zapomnij o mnie, proszę Cię. Ja jestem obok Ciebie cały czas skarbie, wiedz o tym i nie zapominaj, że kiedyś była obok Ciebie Eliza, która kochała Cię do końca życia, a nawet dłużej. Bo kiedy to czytasz, to nadal Cię kocham. Eliza.' zamykam oczy, w których mimo wszystko pojawiają się łzy. Jesteś, wiem. \mr.filip

To był mecz ! ♥ Polska   Niemcy 33:32 !

nieracjonalnie dodano: 25 stycznia 2012

To był mecz ! ♥ Polska - Niemcy 33:32 !

ś w i e t n e ! teksty mr.filip dodał komentarz: ś w i e t n e ! do wpisu 25 stycznia 2012
'Filip chcę jeść' zaczęłaś znów jęczeć. Była prawie 12  a Ty od rana nic nie jadłaś  czekając na badania. Usiadłem obok Ciebie na łóżku obejmując Cię ręką w pasie. 'Ej skarbie  jeszcze tylko chwila' powiedziałem lekko całując Cię w czoło. Oparłaś głowę na moim ramieniu. 'Dziękuję' szepnęłaś  a ja poczułem Twój ciepły oddech zatrzymujący się gdzieś na mojej klatce piersiowej. 'Eliza  przecież wiesz..' nie dałaś mi skończyć przerywając szybko 'Wiem  ale posłuchaj. Nie każdy byłby do tego zdolny. Uwierz  wiem  że nie jest tak jak było kiedyś  że w większości czasu jestem teraz ciężarem nad którym trzeba cały czas skakać  że wszystko się zmieniło. A Ty jesteś. Nie pytasz czy chcę  o nic nie pytasz. Jesteś tu cały czas  obok i nawet nie wiesz jak bardzo pomagasz mi nawet każdym stwierdzeniem  że będzie dobrze. Za to Ci dziękuję Filip. Kocham Cię' skończyłaś  a ja widziałem patrząc Ci w oczy łzy  ale tym razem wiedziałem  że nie płaczesz z bólu.  mr.filip

mr.filip dodano: 25 stycznia 2012

'Filip chcę jeść' zaczęłaś znów jęczeć. Była prawie 12, a Ty od rana nic nie jadłaś, czekając na badania. Usiadłem obok Ciebie na łóżku obejmując Cię ręką w pasie. 'Ej skarbie, jeszcze tylko chwila' powiedziałem lekko całując Cię w czoło. Oparłaś głowę na moim ramieniu. 'Dziękuję' szepnęłaś, a ja poczułem Twój ciepły oddech zatrzymujący się gdzieś na mojej klatce piersiowej. 'Eliza, przecież wiesz..' nie dałaś mi skończyć przerywając szybko 'Wiem, ale posłuchaj. Nie każdy byłby do tego zdolny. Uwierz, wiem, że nie jest tak jak było kiedyś, że w większości czasu jestem teraz ciężarem nad którym trzeba cały czas skakać, że wszystko się zmieniło. A Ty jesteś. Nie pytasz czy chcę, o nic nie pytasz. Jesteś tu cały czas, obok i nawet nie wiesz jak bardzo pomagasz mi nawet każdym stwierdzeniem, że będzie dobrze. Za to Ci dziękuję Filip. Kocham Cię' skończyłaś, a ja widziałem patrząc Ci w oczy łzy, ale tym razem wiedziałem, że nie płaczesz z bólu. \mr.filip

Z każdym kolejnym wdechem  czuję jak powoli Cię tracę. .   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 25 stycznia 2012

Z każdym kolejnym wdechem, czuję jak powoli Cię tracę. . / nieracjonalnie

Witasz mnie jak zwykle  pięknym uśmiechem na zdjęciu. Tego co czuję nie można nazwać tęsknotą bo te kilka literek nie oddaje w pełni uczuć kłębiących się w mym sercu. Co dzień żyję nadzieją  że wrócisz  bądź ja dołączę do Ciebie. Wiem  że nie chciałabyś bym prowadził takie życie   od wschodu do zachodu wyczekując nocy. Jednak nie mogę Ci obiecać  że będzie inaczej bo nie potrafię Cię zawieść. Przemierzam każdego dnia drogę na Twój grób  to prawda zamknąłem się na świat  ale co on jest wart pozbawiony Twego uśmiechu?  mr.filip

mr.filip dodano: 25 stycznia 2012

Witasz mnie jak zwykle, pięknym uśmiechem na zdjęciu. Tego co czuję nie można nazwać tęsknotą,bo te kilka literek nie oddaje w pełni uczuć kłębiących się w mym sercu. Co dzień żyję nadzieją, że wrócisz, bądź ja dołączę do Ciebie. Wiem, że nie chciałabyś bym prowadził takie życie, od wschodu do zachodu wyczekując nocy. Jednak nie mogę Ci obiecać, że będzie inaczej bo nie potrafię Cię zawieść. Przemierzam każdego dnia drogę na Twój grób, to prawda zamknąłem się na świat, ale co on jest wart pozbawiony Twego uśmiechu? \mr.filip

Zadają nam ból   a my wciąż przy nich tkwimy . . dlaczego?   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 stycznia 2012

Zadają nam ból , a my wciąż przy nich tkwimy . . dlaczego? / nieracjonalnie

Mam dość miłości z przymusu  udawanych uczuć  kłamstw  ciągłego bezsensownego ufania komuś  kto wydaje się  być tym najważniejszym  a w rzeczywistości to kolejny  który lubi się zabawić  który właśnie to nazywa swoim stylem. .   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 stycznia 2012

Mam dość miłości z przymusu, udawanych uczuć, kłamstw, ciągłego bezsensownego ufania komuś, kto wydaje się być tym najważniejszym, a w rzeczywistości to kolejny, który lubi się zabawić, który właśnie to nazywa swoim stylem. . / nieracjonalnie

Pierwszy raz byłam w tak dużym  pustym i przeraźliwie cichym budynku... Mnóstwo pomieszczeń  tysiące okien  długie  szerokie korytarze.. Błądziłam dobre kilkadziesiąt minut. Przechodząc z pokoju do pokoju natrafiłam na tajemniczo wyglądający gabinet.. Gdy weszłam coś wstrzymało mój oddech   zobaczyłam tam Jego  człowieka  którego zwykle mogłam mieć tylko w odległych marzeniach.. Stał przy wielkim oknie  patrzył na mnie silnym a zarazem tak bardzo upragnionym wzrokiem.. Bez żadnego słowa wpadłam w Jego ramiona  opierając głowę o klatkę piersiową poczułam to samo serce  od tak wielu miesięcy dalekie.. Do teraz nie potrafię opisać jakie to uczucie..   płakałam  dziękując Bogu za tak wspaniałą chwilę..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 stycznia 2012

Pierwszy raz byłam w tak dużym, pustym i przeraźliwie cichym budynku... Mnóstwo pomieszczeń, tysiące okien, długie, szerokie korytarze.. Błądziłam dobre kilkadziesiąt minut. Przechodząc z pokoju do pokoju natrafiłam na tajemniczo wyglądający gabinet.. Gdy weszłam coś wstrzymało mój oddech - zobaczyłam tam Jego, człowieka, którego zwykle mogłam mieć tylko w odległych marzeniach.. Stał przy wielkim oknie, patrzył na mnie silnym a zarazem tak bardzo upragnionym wzrokiem.. Bez żadnego słowa wpadłam w Jego ramiona, opierając głowę o klatkę piersiową poczułam to samo serce, od tak wielu miesięcy dalekie.. Do teraz nie potrafię opisać jakie to uczucie.. - płakałam, dziękując Bogu za tak wspaniałą chwilę.. / nieracjonalnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć