 |
|
Musiałam sobie radzić sama. Przez ten cały cholerny pusty czas.
|
|
 |
|
if u could have another day, I've got so much left to say, I'll tell u everythin` .
|
|
 |
|
Marzę by spadł na Ciebie deszcz z moich łez. Takiej ulewy nie widziałeś jeszcze nigdy.
|
|
 |
|
największe szczęscie,które mi dajesz,to szczęście,że cie nie kocham.
|
|
 |
|
mam ostatnio wszystko tak w dupie, że aż mi się przykro robi.
|
|
 |
|
- siema, siema oczarowały mnie Twego ciała wdzięki.
- nara, nara ja też znam tekst tej piosenki. xd
|
|
 |
|
mam w domu majeranek, więc wiem co to zioło, dziwko.
|
|
 |
|
na pytanie 'jaka jesteś?' odpowiadam: 'taka, jaką lubisz'.
|
|
 |
|
Domówka u Niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała Ją zapachem Jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na Jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA BUZIA Zerknęła jeszcze na Niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu."Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów."Ugięły się pod Nią kolana. Miała wrażenie, że Jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.
|
|
 |
|
Idziemy na jakieś piwo, lub na piwo jakieś? [sieemasz]
|
|
|
|