 |
"Papieros nie smakuje już jak pierwszy raz na balkonie, kiedy cały świat mógł być przeciw nam. Nadal płonę, ale to już chyba nie ten żar, jak zadzwonię, usłyszę znowu że mnie nie chcesz znać i zaleje znów mnie napalm, ale nie będę już przepraszał i za Ciebie umrzeć, spalać się. Nie chce już, nie wracam i nie usłyszysz juz jak wołam Cię i nie zobaczysz w lustrze nas. Nie poczujesz nic, bo ten obok to już nie ja"
|
|
 |
"Mogę sobie pozwolić na to, co ich tak wciąż boli - zazdrość?"
|
|
 |
"Tylko dotknij zimnych ogni, kiedy mijamy siebie, sobie obcych, niby wolni, niby młodzi"
|
|
 |
Ide przed siebie. Bez uśmiechu, bez łez. Jeszcze nigdy nie czułam w sobie takiej pustki jak teraz, jeszcze nigdy w moim wnętrzu nie było czuć takiego chłodu i braku jakiejkolwiek iskierki miłości, bólu czy żalu. Czyżbym umierała? Przecież to nie możliwe, że po tym wszystkim czuje pustkę. Mój organizm, moje ciało, umysł, serce i dusza stało się czarną dziurą. Czy ja naprawdę nic już nie czuję? Czy ja naprawdę stałam się puską w tym pojebanym świecie? Kim jestem, gdzie idę, co się ze mną dzieje. Może moja dusza faktycznie umarła. / podobnodziwka
|
|
 |
Niech nasze czyste myśli ku niebu się unoszą
W kierunku, którym odchodzi dzień i łączy z nocą
|
|
 |
Złota zasada faceta - 3 razy Z: ZAUROCZYĆ, ZALICZYĆ, ZOSTAWIĆ. / ponaadwszystko
|
|
 |
Jak pokocha twe ubóstwo czułość i dobre serce
To daj znać, może znowu w ludzi uwierzę
|
|
 |
|
Trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć.
|
|
 |
Przyłóż rękę do mojego serce. Czujesz? Zamienia się w głaz. Już nie bije jak kiedyś, już nie bije od niego miłość. Spełnia się moje marzenie - staje sie zimną suką. / podobnodziwka
|
|
 |
|
wiesz, chcę tylko zbudować sobie życie na trwałych fundamentach . chcę związku opartego na zaufaniu, w którym nie brak szczęścia .
|
|
|
|